Na pociski natrafił przypadkowo jeden z mieszkańców Międzyrzecza. Powiadomił policjantów, którzy zabezpieczyli znalezisko i wezwali wojskowych saperów. Dziś przed południem przyjechał tam patrol saperski z Krosna Odrzańskiego. Żołnierze wyciągnęli pociski, ułożyli je w skrzyni z piachem i wywieźli na poligon, gdzie zostały zdetonowane.
- To pociski artyleryjskie. Dwa miały kaliber 152 milimetry, jeden od działa przeciwlotniczego 88 milimetrów i jeden 75 milimetrowy - wylicza mł. asp. Andrzej Chyliński z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Lasy i jeziora wokół Międzyrzecza wciąż są naszpikowane niewybuchami i niewypałami, choć od ostatniej wojny minęło już 68 lat. Policjanci apelują do mieszkańców, aby w przypadku natrafienia na pociski czy granaty - w żadnym przypadku nie dotykać ich, ani nie przenosić w inne miejsce. Należy bezzwłocznie powiadomić o tym policję, która zabezpieczy znalezisko i powiadomi saperów.
Więcej na temat poniedziałkowej akcji saperów przeczytasz we wtorek, 5 marca, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?