Mimo starań ciągle jesteśmy zmuszeni mówić o tym w czasie przeszłym. Pałac przybrał kształt trwałej ruiny. Prezentuje się efektownie, ale to, niestety wciąż ruina. W parku trwają prace rewitalizacyjne, ale wciąż to tylko cień dawnego parku. A jak niegdyś wyglądał? Pomóc w tej opowieści może wystawa w świdnickim muzeum, gdzie znalazły się artefakty znalezione podczas badań archeologicznych, ale także dawne fotografie i plany rewitalizacji parku. - Zdecydowaliśmy się poświęcić więcej uwagi temu miejscu ze względu na jego niezwykłe losy, ale i ludzi z nim związanych. Myślę przede wszystkim o Dorocie Talleyrand, ale nie tylko - mówi dyrektor muzeum Arkadiusz Michalak.
Zobacz również: Czy mapa skarbu Szalonego Barona jest ukryta w Zatoniu?
Zobacz też wideo: Okrasa w Zatoniu zachwala czosnek niedźwiedzi
Podczas poszukiwań natrafiono m.in. na fragmenty naczyń. Niestety fragmenty
Zwiedzając wystawę możemy wyobrazić sobie jak pałac wyglądał
Wnętrze pałacu zdobiła wymyślna i efektowna sztukateria. Tutaj także potrzebna jest bogata wyobraźnia