Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nigdy nie baliśmy się konkurencji - mówi ordynator zakaźnego

Redakcja
Marcus Österberg / sxc.hu
O chorobach i metodach ich leczenia w oddziale zakaźnym zielonogórskiego szpitala opowiada ordynator oddziału znajdującego się w Zielonej Górze, Jacek Smykal.

- Na oddziale aktualnie trwa remont.
- Odczuwamy z tego powodu ogromną… satysfakcję! Bo od prawie 40 lat nie było na zakaźnym żadnych poważniejszych prac budowlanych czy modernizacji. Odczuwali to nasi pacjenci, który mieli u nas możliwość leczenia na najwyższym poziomie, ale już nie leżenia.
To była nasza największa bolączka i dobrze, że powoli możemy o niej zapomnieć. Bo oddział przechodzi całkowitą przebudowę. Praktycznie wszystkie sale powstaną od nowa. Będą dwuosobowe, z oddzielnym węzłem sanitarnym, z własną siecią telewizyjną i internetową, bardzo nowoczesnym i komfortowym wyposażeniem. Wreszcie będziemy mieli wygodne łóżka.

Jak zmieni się jeszcze oddział po zakończonym remoncie? Jakie objawy wykazują przyjmowani pacjenci? Jak wygląda dostęp do najnowocześniejszych metod terapii? Czytaj w poniedziałek, 14 marca w "Gazecie Lubuskiej".

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska