Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie chce opuszczonego budynku po żagańskiej komendzie policji

Tomasz Hucał
Co dalej ze starą komendą policji? Budynek wymaga dużego remontu, a to kosztuje spore pieniądze.
Co dalej ze starą komendą policji? Budynek wymaga dużego remontu, a to kosztuje spore pieniądze. fot. Tomasz Hucał
Kilkanaście dni temu policja wyprowadziła się ze starej komendy przy ul. Gimnazjalnej. Za kilka tygodni gmach oficjalnie będzie zarządzany przez starostwo. Nie widać chętnych, którzy by go przejęli lub kupili.

Policjanci pracują już w nowoczesnej siedzibie przy ul. Nowogródzkiej. Ze starego budynku przy Gimnazjalnej zniknęły wszelkie emblematy policyjne, została tylko kartka informująca o przeprowadzce. Stary, zabytkowy gmach straszy przechodniów - pusty i obdrapany. Co z nim będzie dalej? - To już nie jest nasz budynek - poinformował nas w ubiegłym tygodniu Grzegorz Pogodziński z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Gorzowie Wlkp.

Remont zbyt kosztowny

Jednak nie do końca tak jest. - Aktualnie budynek jest w zarządzie komendy wojewódzkiej - przekonuje rzeczniczka starostwa Iwona Hryniewiecka. - Dopiero na wniosek komendanta wojewódzkiego i za zgodą ministerstwa, może nastąpić wygaszenie trwałego zarządu. Taka procedura trwa około trzech miesięcy - dodaje żagańska urzędniczka.

Wtedy budynek przejdzie w zarząd Skarbu Państwa. - A ten w powiecie reprezentuje starosta żagański - wyjaśnia I. Hryniewiecka.

Gdy już nieruchomość trafi do Skarbu Państwa, starostwo może próbować ją sprzedać lub przekazać innej instytucji samorządowej. - W tym wypadku jednak można ją przekazać tylko na działalność samorządową, jak na przykład szkoła, dom kultury - wylicza I. Hryniewiecka.

Przy ewentualnej sprzedaży starostwo też nie zarobi, bo pieniądze musi oddać Skarbowi Państwa, a sobie może odliczyć tylko koszt sprzedaży.
Powiat żagański dopiero za kilka tygodni będzie właścicielem budynku przy ul. Gimnazjalnej, ale już teraz urzędnicy zastanawiają się co zrobić z tym fantem.- Na zebraniu zarządu powiatu myśleliśmy na przykład o domu dziecka - wyjawia starosta Krzysztof Jarosz, ale za chwilę dodaje, że po zrobieniu wyceny okazało się, iż adaptacja kosztowałaby 3 mln zł.

- To bardzo wysokie koszty remontu i adaptacji - dodaje I. Hryniewiecka. - Natomiast o domu dziecka nie przestajemy myśleć. Chcemy go umiejscowić w obecnym budynku komendy straży pożarnej przy ul. Rybackiej. Oczywiście dopiero, gdy strażacy opuszczą tę siedzibę. Blisko jest park, boisko, to dobra lokalizacja.

Może na sąd?

Urzędnicy ze starostwa przyznają, że prowadzą rozmowy z wieloma instytucjami o przyszłości budynku przy ul. Gimnazjalnej. - Jedną z nich jest sąd rejonowy - zdradza I. Hryniewiecka.

- To prawda, oglądaliśmy ten budynek, jak wiele innych - przyznaje prezes żagańskiego sądu Paweł Jabłoński. - Szukamy nieruchomości, która rozwiąże nasze problemy lokalowe. Podobnie, jak wiele innych sądów mamy swoje pomieszczenia w kilku budynkach.

Prezes Jabłoński przyznaje jednak, że koszty remontu i przystosowania budynku przy Gimnazjalnej do potrzeb sądu są ogromne. - A wiadomo, jaka jest obecnie sytuacja w kraju i na świecie. Na razie nie podjęliśmy jeszcze żadnej wiążącej decyzji. Rozmawiamy - kończy P. Jabłoński.

Starostwo ma też kolejny orzech do zgryzienia związany z starą komendą. Chodzi o rewitalizację centrum miasta, na którą pieniądze ma dostać miasto. Prawdopodobnie 50 procent kosztów będzie trzeba wyłożyć z własnej kieszeni. - Czekamy na przyjazd pani wojewody, żeby powiedziała nam kto przejmie budynek i co z nim dalej będzie - mówi burmistrz Żagania Sławomir Kowal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska