Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niskie wyniki egzaminów gimnazjalnych w powiecie nowosolskim

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
To właśnie w nowosolskim gimnazjum nr 1, uczą się najzdolniejsi w mieście uczniowie. Tak przynajmniej wynika z podsumowania wyników egzaminu gimnazjalnego.
To właśnie w nowosolskim gimnazjum nr 1, uczą się najzdolniejsi w mieście uczniowie. Tak przynajmniej wynika z podsumowania wyników egzaminu gimnazjalnego. fot. Filip Pobihuszka
Znamy już wyniki egzaminów gimnazjalnych. Statystyka nie zachwyca. Ale nie jest też najgorzej. Zwłaszcza gdy weźmie się pod lupę poszczególne placówki, których uczniowie często byli ponad wszelkie średnie.

Wynik poniżej średniej krajowej i wojewódzkiej zanotował zarówno powiat jak i sama Nowa Sól. Były jednak placówki wyróżniające się wyjątkowo dobrymi wynikami, mającymi za nic statystykę.
Jeśli chodzi o część humanistyczną, średnia dla kraju i województwa wyniosła kolejno 30,34 i 29,38. Jeśli chodzi o szkoły spoza Nowej Soli, najlepiej spisali się gimnazjaliści z Otynia uzyskując średnio 30,46 pkt. Wysoko byli też uczniowie z Kolska - 30,40, którzy mogą pochwalić się także jednym z wyższych wyników jeśli chodzi o część matematyczno-przyrodniczą - 25,79 (średnia krajowa i wojewódzka: 23,9 i 23,18).

Jeśli chodzi o język niemiecki, to znów w czołówce znalazł się Otyń. Przy średnich oscylujących w granicach ok. 29,5 pkt, tamtejsi gimnazjaliści uzyskali wynik 32,37. Zdecydowanie najlepiej poszedł wszystkim egzamin z angielskiego. We wszystkich gimnazjach, gdzie takowy test się odbył, średnia punktów nie spadła poniżej 30 (średnia krajowa 29,88).

Choć wyniki niektórych szkół są jeszcze liczone, to już wiadomo, że niekwestionowanym liderem w powiecie była nowosolska "jedynka", której uczniowie uzyskali średni wynik lepszy od wszelkich średnich, włącznie z krajową. Do egzaminu podeszło tam 160 uczniów, którzy z części humanistycznej uzyskali 32,49 pkt, matematycznej 26,29 pkt, z języka angielskiego 36,98 pkt i 30,75 pkt, jeśli chodzi o język niemiecki. - Jest to dość stały trend - mówi dyrektor PG 1, Paweł Juckiewicz.

- Bardzo dokładnie widać to na wykresach przygotowywanych przez Okręgową Komisję Edukacyjną. W tym roku po raz kolejny udało nam się podtrzymać tendencję wzrostową. Ale tym, co powinno najbardziej cieszyć jest fakt, iż z roku na rok rozpiętość pomiędzy najsłabszymi i najlepszymi uczniami jest coraz mniejsza - mówi. - Choć nie ukrywam, że mieliśmy w tym roku wybitnego absolwenta, laureata m.in. dwóch olimpiad, uzdolnionego matematycznie. Ale najlepszy wynik w szkole akurat nie należał do niego - dodaje P. Juckiewicz.

Nieźle spisali się też uczniowie z gimnazjum katolickiego w Nowej Soli. Średni wynik z części humanistycznej wyniósł 31.01, natomiast z matematyczno przyrodniczej 25,28. Język angielski i niemiecki to kolejno 31,52 i 25,57 pkt. - Nasza szkoła jest na tyle mała, że przy wyliczaniu średniej z części matematyczno-przyrodniczej, każdy uczeń który napisze egzamin słabo, mocno tą średnią zaniża - mówi Grzegorz Boruszewski, dyrektor szkoły, gdzie do "małej matury" podeszło zaledwie 29 uczniów. - Ale większość uczniów napisała ten test bardzo dobrze. Owszem, niektórzy nie wzięli tego na poważnie, nawet bawili się w loterię, ale ich priorytetem było dostanie się do szkółek piłkarskich, co im się zresztą udało - mówi.

Jak podkreśla G. Boruszewski, podobna sytuacja ma miejsce jeśli chodzi o egzaminy z języków obcych, które i tak nie są brane pod uwagę przy naborze do szkół średnich. Pomimo tegorocznych, słabszych wyników, katolickie gimnazjum wraz ze szkołą podstawową i tak ma za sobą miejsca w czołówce, nie tylko powiatowej czy wojewódzkiej, ale też krajowej. - Gdyby do średniej wliczać tylko tych uczniów, którym np. dobry wynik z matematyki był naprawdę potrzebny w dalszej karierze, to średnia byłaby o wiele większa - dodaje G. Boruszewski.

Spory sukces odnotowało także gimnazjum w Kożuchowie, gdzie do piór zasiadło ok. 150 uczniów. 29,88 to wynik z części humanistycznej, 22,04 to część matematyczno-przyrodnicza. Średnia z języka angielskiego to 33,53 a niemieckiego 30,55. O wrażeniach po egzaminach opowiada dyrektor placówki, Dariusz Miśkiewicz. - Dzięki wytężonej pracy jaką wkładamy w edukację dzieciaków, co roku systematycznie poprawialiśmy wynik. I tak od kilku lat można wśród naszych uczniów zaobserwować tendencję wzrostową - zauważa.

- Jedynie z części matematyczno-przyrodniczej nie jestem do końca zadowolony, ale myślę, że trzeba patrzeć na ogólny progres, a nie na poszczególne wyniki. A trzeba podkreślić, że nasze gimnazjum jest jedyną tego typu placówką w gminie, nasza młodzież jest przez to bardzo zróżnicowana. Nie wybieramy sobie uczniów, pracujemy z takimi, jakich mamy. Ogólnie jestem zadowolony i chciałbym ten poziom utrzymać - mówi D. Miśkiewicz. Dyrektor kożuchowskiego gimnazjum podkreśla też, że także w murach jego szkoły znajdują się laureaci olimpiad naukowych na wysokim szczeblu. - Jeśli chodzi o egzaminy to mieliśmy nawet jedną "50" i kilka "48" - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska