Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc pełna seksu

Katarzyna Borek

Drodzy panowie. Nie jesteście herosami i nie macie powodów do radości (w obu przypadkach przypomnijcie sobie zakończone już dla nas Euro), dlatego nie balujcie przez weekend. Bo w nocy z poniedziałku na wtorek musicie być w życiowej formie.

To najkrótsza noc w roku i będzie mało czasu na sen, bo dodatkowo właśnie ona najbardziej sprzyja miłosnym igraszkom. To przecież Noc Kupały, zwana też Świętojańską albo Sobótką. Określenia te odnoszą się do letniego przesilenia Słońca, które wypada właśnie w nocy z 23 na 24 czerwca. Kiedyś było to święto ognia, wody oraz płodności, radości i miłości. Takie nasze rodzime Walentynki.

Sobótka znaczy też tyle, co mały sabat. Okazja do spotkania się, ale i powrotu do tradycji. Nowoczesne dziewczyny, jak ich prababcie, puszczają wianki na wodę. I czarują, czarują, żeby popłynął. A jeszcze lepiej żeby został wyłowiony, bo to oznacza szybkie zamążpójście. Jeśli wianek spłonie od świeczek albo nie daj Boże utonie, jak nic zostanie się starą panną.

Moje niezamężne koleżanki nie tyle wierzą w te wróżby, co liczą na dobrą zabawę w babskim gronie. A te zaobrączkowane? Nie tracą nadziei. Bo przecież tej nocy zakwita kwiat paproci. To i facet chyba raz może…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska