Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc w muzeum w Drzonowie już za nami. Było wystrzałowo! (zdjęcia, wideo)

(mad)
Fot. Paweł Janczaruk
Organizatorzy od początku postarali się, aby żadnemu z gości nie zabrakło rozrywki. - Przygotowaliśmy wiele atrakcji, mam nadzieje, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie - mówi Elżbieta Szyngiel, kierownik działu oświaty w muzeum.

[galeria_glowna]

Impreza przyciągnęła prawdziwe tłumy. Na terenie spotkania można było spotkać przyjezdnych z różnych miejscowości. - Przyjechałem z kolegą Zagórza, aby zobaczyć wojskowe inscenizacje. Dzięki temu poznam trochę historii. Powinno być więcej takich imprez - twierdzi Piotr Sadowski. Batalistyka zwabiła także Radka Fedorowicza. - Lubię atmosferę, jaka tutaj panuje. Jestem odpowiednio przebrany, ponieważ będę brał udział w jednej z rekonstrukcji. Z tego powodu wolałem spędzić czas tutaj niż oglądać finał piłkarskiej ligi mistrzów. Mecz obejrzę sobie później a czegoś takiego nie da się powtórzyć. Ani, Natalii i Pawłowi, którzy przyjechali z Sulechowa podobały się liczne eksponaty. - Byliśmy już tutaj wcześniej i widać, że pojawiły się nowe. Zostaniemy do samego końca, aby zobaczyć pokaz światła i muzyki. Oprócz stojących na dworze wojskowych pojazdów w budynku czekała na zwiedzających ekspozycja medali oraz wystawa nawiązująca do bitwy pod Grunwaldem. Nie był to jedyny średniowieczny element tego wieczoru. Po terenie muzeum paradowali na koniach zakuci w zbroje rycerze.

Jedną z pierwszych rzeczy, jakie można było zobaczyć był pokaz potyczki wraz z efektami pirotechnicznymi, który przygotował sojusz zielonogórskich grup ASG. Było dużo huku i wystrzałów. Starcie trwało kilka minut i było z zapartym tchem śledzone przez wielu widzów. Później na scenę wyszedł kabaret Jurki i to on skupił na pewien czas uwagę większości odwiedzających. Z ciekawych atrakcji warto wymienić także koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Budowlanych, teatr ognia oraz oczywiście pokaz fajerwerków. Mieszkańcy Drzonowa Edward i Jadwiga Wojtuściszowie są zadowoleni, że w ich miejscowości, co roku odbywa się taka impreza. - Bardzo dużo ludzi tutaj przyjeżdża, to dobrze. My sami mamy zastawione i pełne gości podwórko. Jest tak blisko do domu, że dziwne, aby nas tutaj zabrakło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska