Drużyna Chapecoense, której 19 podstawowych zawodników zginęło w listopadowej katastrofie samolotu, już w nowym składzie rozegrała pierwsze spotkanie. W trakcie sparingowego meczu z mistrzem Brazylii Palmeiras uczczono pamięć ofiar tragicznego lotu. Towarzyskie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Brazylijski zespół powrócił dziś na boisko po raz pierwszy. Sparing z Palmeiras został rozegrany na Arenda Conda, domowym obiekcie Chapecoense i zgromadził na trybunach tłumy. Przed meczem przywitano trzech zawodników, którzy przeżyli listopadową katastrofę - Neto, Jaksona Follmanna i Alana Ruschela. Wznieśli oni symbolicznie puchar Copa Sudamericana, który drużyna otrzymała bez rozgrywania finałowego spotkani.