Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Sól. 26-latek podpalał budynki. Straty są ogromne [ZDJĘCIA]

oprac. (m. korn)
Policjanci z Nowej Soli zatrzymali 26-letniego mieszkańca gminy Otyń, który podpalał komórki oraz budynki gospodarcze. Łączna wartość strat poniesionych przez poszkodowane osoby to około 70 tys. złotych.Do zatrzymania mężczyzny doszło 14 września, gdy po północy policjanci zostali zaalarmowani o pożarze budynku gospodarczego w gminie Otyń. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że pożar nie był dziełem przypadku, ale celowym działaniem. Podejrzanym okazał się być tymczasowo przebywający na posesji właściciela 26-latek, który tego dnia pokłócił się z gospodarzem. Sprawca przyznał się do winy. W odwecie podpalił budynek gospodarczy, w którym znajdował się sprzęt o wartości ok. 50 tys. złotych. Zaledwie kilka metrów dalej stał dom, w którym znajdowali się ludzie. Na szczęście strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru i nikomu nic się nie stało.Mężczyźnie postawiono zarzut sprowadzenia pożaru i zniszczenia mienia. Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma związek również z innymi, podobnymi czynami. W ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło również do innych pożarów na terenie tej samej gminy, w wyniku których spłonęły komórki i pomieszczenia gospodarcze wraz z zawartością. Straty powstałe w wyniku działania podejrzanego oszacowano na 70 tys. zł. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Teraz o dalszym losie podpalacza zdecyduje sąd.Zobacz także:Przeczytaj też:   CBŚP z Zielonej Góry rozbiło grupę, kradnącą panele fotowoltaiczne. Zatrzymano 56 osób [ZDJĘCIA]
Policjanci z Nowej Soli zatrzymali 26-letniego mieszkańca gminy Otyń, który podpalał komórki oraz budynki gospodarcze. Łączna wartość strat poniesionych przez poszkodowane osoby to około 70 tys. złotych.Do zatrzymania mężczyzny doszło 14 września, gdy po północy policjanci zostali zaalarmowani o pożarze budynku gospodarczego w gminie Otyń. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że pożar nie był dziełem przypadku, ale celowym działaniem. Podejrzanym okazał się być tymczasowo przebywający na posesji właściciela 26-latek, który tego dnia pokłócił się z gospodarzem. Sprawca przyznał się do winy. W odwecie podpalił budynek gospodarczy, w którym znajdował się sprzęt o wartości ok. 50 tys. złotych. Zaledwie kilka metrów dalej stał dom, w którym znajdowali się ludzie. Na szczęście strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru i nikomu nic się nie stało.Mężczyźnie postawiono zarzut sprowadzenia pożaru i zniszczenia mienia. Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma związek również z innymi, podobnymi czynami. W ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło również do innych pożarów na terenie tej samej gminy, w wyniku których spłonęły komórki i pomieszczenia gospodarcze wraz z zawartością. Straty powstałe w wyniku działania podejrzanego oszacowano na 70 tys. zł. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Teraz o dalszym losie podpalacza zdecyduje sąd.Zobacz także:Przeczytaj też: CBŚP z Zielonej Góry rozbiło grupę, kradnącą panele fotowoltaiczne. Zatrzymano 56 osób [ZDJĘCIA] mat. policji
Policjanci z Nowej Soli zatrzymali 26-letniego mieszkańca gminy Otyń, który podpalał komórki oraz budynki gospodarcze. Łączna wartość strat poniesionych przez poszkodowane osoby to około 70 tys. złotych.

Do zatrzymania mężczyzny doszło 14 września, gdy po północy policjanci zostali zaalarmowani o pożarze budynku gospodarczego w gminie Otyń. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że pożar nie był dziełem przypadku, ale celowym działaniem.

Podejrzanym okazał się być tymczasowo przebywający na posesji właściciela 26-latek, który tego dnia pokłócił się z gospodarzem. Sprawca przyznał się do winy. W odwecie podpalił budynek gospodarczy, w którym znajdował się sprzęt o wartości ok. 50 tys. złotych. Zaledwie kilka metrów dalej stał dom, w którym znajdowali się ludzie. Na szczęście strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru i nikomu nic się nie stało.

Mężczyźnie postawiono zarzut sprowadzenia pożaru i zniszczenia mienia. Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma związek również z innymi, podobnymi czynami. W ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło również do innych pożarów na terenie tej samej gminy, w wyniku których spłonęły komórki i pomieszczenia gospodarcze wraz z zawartością. Straty powstałe w wyniku działania podejrzanego oszacowano na 70 tys. zł. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Teraz o dalszym losie podpalacza zdecyduje sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska