Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NOWA SÓL: Biegał i zasłabł. Reanimacja nie pomogła. 42-letni mężczyzna zmarł. Co się stało w Nowej Soli?

eg,maw
Mężczyzna zasłabł na jednej z ulic w Nowej Soli.
Mężczyzna zasłabł na jednej z ulic w Nowej Soli. unsplash.com
O nieszczęśliwym zdarzeniu na ul. Wrocławskiej w Nowej Soli poinformowała nas Czytelniczka.

- Widziałam karetkę i policję. Na chodniku leżał mężczyzna w stroju biegacza. Nie żył... - zaalarmowała nas jedna z Czytelniczek. - Czy wiadomo, co tam się stało? - dopytuje.

Zgłosił się również jeden ze świadków. - Byłem w okolicy. Biegł, zatrzymał się i nagle osunął na ziemię. Nie podnosił się, więc natychmiast podbiegłem sprawdzić, co się dzieje. Mężczyzna nie oddychał. Podjąłem reanimację, zadzwoniłem po pogotowie. Przyjechali ratownicy, kontynuowali reanimację. Niestety. Nie udało się. Mężczyzna zmarł - opowiedział nam nowosolanin.

Do wypadku doszło w środę, 13 marca, z samego rana. Jak wstępnie ustalili nowosolscy policjanci, kierowca volkswagena z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruch. Tam zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka ciężarówką. Jej kierowca próbował uniknąć zderzenia. Nie udało się. Czytaj również: Tragiczny wypadek na S3. Zginęła kobieta. Poszukiwani są świadkowie!Ciężarówka po zderzeniu wypadła z drogi.Siła uderzenia volkswagena w ciężarówkę była ogromna. Samochód został dosłownie zmiażdżony. Na miejsce wypadku przybyły służby ratunkowe. 61-latek został wyjęty z wraku volkswagena. Mężczyzna był reanimowany. Niestety, zmarł.Na miejscu długo pracowali prokurator i nowosolscy policjanci. Trwa ustalanie przyczyn tragicznego wypadku. Śledczy muszą sprawdzić, co było powodem zjechania kierowcy volkswagena pod tira.Zobacz też: Zielona Góra. Wypadek na ulicy Chrobrego Hyundai uderzył w kamienicę

Śmiertelny wypadek koło Nowej Soli. Ciężarówka zderzyła się ...

Do zdarzenia doszło po godzinie 17.00 we wtorek, 12 marca na ul. Wrocławskiej (niedaleko stacji Orlen) w Nowej Soli. Mężczyzna zobaczył na podwórku przy jednej z kamienic pracujących tam kolegów. Podbiegł do nich. Zatrzymał się i upadł.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Od znajomego zmarłego wiemy, że od niedawna miał problemy z ciśnieniem i zaczął się leczyć. Miał 42 lata. Biegał dla przyjemności, rekreacyjnie. Pracował w jednej z nowosolskich firm.

Czekamy jeszcze na oficjalne informacje z policji.

WIDEO: Fałszywy alarm bombowy w szkołach w Nowej Soli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska