W kwietniu tego roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Nowej Soli zanotowanych było 7513 osób bezrobotnych, a na koniec maja już 7034. Czyli o w ciągu miesiąca jest to o 469 osób mniej. – Przede wszystkim jest to wynik prac związanych z okresem letnim, w tym prac sezonowych w rolnictwie i ogrodnictwie, pomalutku rusza także "budowlanka” – wyjaśnia nam ów spadek Katarzyna Podgórska, kierownik działu promocji zatrudnienia z PUP.
Uruchomiono też środki na aktywizację zawodową bezrobotnych, ponad 200 osób skierowano na staże, a blisko 500 podjęło pracę. 307 osób z kolei nie potwierdziło gotowości do pracy i to wpłynęło na ogólne zmniejszenie bezrobocia. Mniej osób rejestrowało się też po rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron – tłumaczy K. Podgórska.
Napływ osób bezrobotnych jest jednak praktycznie porównywalny do poprzednich okresów. Przeprowadzana jest rejestracja z powodu wygaśnięcia umowy na czas określony po otrzymaniu wypowiedzenia. Obserwuje się także powroty do rejestru po skreśleniu z tytułu nie potwierdzenia gotowości do pracy, w celu uzyskania dostępu do usług w zakresie ochrony zdrowia.
Od 2009 roku przedsiębiorcy nie mają obowiązku zgłaszać ofert pracy do PUP. Dlatego nie wszystkie informacje z rynku docierają do urzędu pracy. Monitoring zawodów deficytowych i nadwyżkowych opiera się na danych własnych i ze szkół.
Można powiedzieć, że brakuje ludzi do pracy w takich zawodach jak: wychowawca w placówkach oświatowych, operator do wytwarzania produktów spożywczych, kierowca autobusu, sortowacz surowców wtórnych czy sekretarka medyczna. Do niektórych z tych zawodów nie są potrzebne nadzwyczajne umiejętności, młodzież jest w stanie w wielu zawodach szybko się douczyć, wystarczy krótkie przeszkolenie.
Więcej bezrobotnych niż miejsc pracy notuje się w takich zawodach jak: sprzedawca, mechanik pojazdów samochodowych, krawiec, ślusarz, kucharz czy specjalista ds. marketingu i handlu.
- Jednakże należy zwrócić uwagę, że w wielu z tych zawodów występują duże rotacje na stanowiskach ze względu na wymogi pracodawców, bądź zatrudnienie jest oferowane w niepełnym wymiarze czasu pracy, co powoduje, że liczba ofert jest wysoka niestety nie odzwierciedla rzeczywistej liczby miejsc pracy. Aktualnie chętnych do pracy poszukuje powstająca na strefie fabryka Alumetal-Kęty, która na dziś potrzebuje 8 odlewaczy. Jest to oferta niezamknięta, ciągle ponawiana, gdyż firma przygotowuje kadry dla placówki tworzonej na strefie – wyjaśnia K. Podgórska.
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?