Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Sól już niedługo będzie prawdziwym rajem dla psów!

Olga Kałuska 68 387 52 87 [email protected]
– Pani Arletta ze swoimi ukochanymi czworonogami: Deą i Huanem. Jej życie kręci się wokół psów – tego, jak my możemy pomóc im i jak one potrafią pomóc nam.
– Pani Arletta ze swoimi ukochanymi czworonogami: Deą i Huanem. Jej życie kręci się wokół psów – tego, jak my możemy pomóc im i jak one potrafią pomóc nam. z prywatnego archiwum Arletty Urbanowskiej
W Nowej Soli już niedługo może powstać dom zastępczy dla psów. Około sześciu świetnie wyposażonych, wyremontowanych, ogrzewanych boksów stanie na terenie obok szkółki treserskiej państwa Urbanowskich.

Pani Arletta Urbanowska jest z zawodu pedagogiem specjalnym w Publicznym Gimnazjum nr 2 w Nowej Soli. Kocha psy właściwie od zawsze i dlatego postanowiła tak bardzo związać swoje życie z tymi niesamowitymi czworonogami. Ale od początku.

- Wszystko zaczęło się od naszego owczarka niemieckiego Huana - mówi pani Urbanowska. - Wraz z mężem bardzo zainteresowaliśmy się tresurą, bo chcieliśmy, aby Huan był bardziej posłuszny. Kiedy "zderzyliśmy" się z rzeczywistością, okazało się, że w Nowej Soli i okolicy takich ośrodków jest bardzo niewiele - wyjaśnia. Pani Arletta najpierw zapisała się na kurs pozytywnego szkolenia psów. To tzw. "metoda naturalna", czyli w tresurze uczestniczą całe rodziny a nie tylko treser i pies.

Zobacz też: Jak odzyskać pieniądze za auto kupione za granicą

- Paramy się zoopsychologią, staramy się wyjaśnić właścicielom pewne zachowania i reakcje psa, jak on odbiera nasz ton głosu, miny i zachowanie. Za dobrze wykonane polecenie, pies otrzymuje smakołyk. Ilość nagród z czasem maleje aż do zwykłej pochwały. To nowoczesna metoda - podkreśla A. Urbanowska.

Ośrodek Terapii i Edukacji Kynologicznej "HUAN" znajduje się w Siedlisku przy ul. Nowosolskiej 3. Koszt 12 godzin podstawowego kursu dla psa i właścicieli to 300 zł. Oprócz tego w tym miejscu znajduje się także hotelik dla psów. Kiedy właściciel wyjeżdża np. na wakacje, bez obaw może zostawić tam swojego czworonoga - 8 arów terenu, obok las i 24-godzinna opieka, to raj dla każdego psa. Za dobę płacimy 30 zł, a pies ma zagwarantowane wszystko, czego mu potrzeba.

Oprócz tego wszystkiego, pani Arletta wraz ze swoją suczką (owczarek niemiecki Dea), prowadzą kynoterapię w Nowej Soli. Kynoterapia to terapia dla chorych dzieci z różnymi stopniami niepełnosprawności polegająca na kontakcie i zabawie z psem. - Specjalnie do tego wyszkolona Dea doskonale się odnajduje w roli terapeutki - mówi właścicielka suczki.

Zobacz też: Najlepsze szkoły nauki jazdy z południa województwa lubuskiego - ranking

Niedawno, zupełnie przez przypadek, powstał pomysł stworzenia schroniska w Nowej Soli. - Pomyślałam: czemu nie, mamy przecież przy szkółce w Siedlisku mnóstwo terenu - mówi pani Arletta. Jednak wymogi, przepisy i przede wszystkim koszty uniemożliwiły realizację planów. - Pracownicy Urzędu Miasta byli bardzo przychylni temu pomysłowi, jednak sankcje prawne i wszystkie wymogi były zbyt rozbudowane jak na nasze realia - wyjaśnia.

Pomysł na schronisko przerodził się zatem w ideę założenia domu zastępczego. UM bardzo pozytywnie odniósł się do tego pomysłu i obecnie pracuje nad jego realizacją. Wszystko wskazuje na to, że zakończy się sukcesem. Około sześciu świetnie wyposażonych, wyremontowanych, ogrzewanych boksów stanie na terenie obok szkółki treserskiej państwa Urbanowskich. - To wspaniałe, bo przecież schronisko zielonogórskie jest stale przepełnione, a domy adopcyjne nie są u nas rozpromowane odpowiednio - twierdzi właścicielka szkółki i hoteliku dla psów. Jeśli zechcemy przyjąć do siebie na okres tymczasowy bezdomnego psiaka, Urząd Miasta płaci nam za jego wyżywienie i opiekę weterynaryjną. Nasze obowiązki sprowadzają się tylko do opieki nad nim.

Państwo Urbanowscy to członkowie Polskiego Klubu Psa Rasowego i Związku Kynologicznego. Ich owczarki mają rodowody i uczestniczą w wystawach psów. Kolejny plan pani Arletty i jej męża, dotyczy właśnie wystaw.

- Zaplanowaliśmy prawdziwą gratkę dla miłośników psów. Organizujemy ogólnokrajowe wystawy w Nowej Soli - mówi zadowolona miłośniczka zwierząt. Pierwsza wystawa odbędzie się 4 września na stadionie MOSiR przy ul. 1 Maja, a druga 4 grudnia w hali MOSiR przy ul. Św. Barbary. - Wystawom będą towarzyszyć różne atrakcje - pogadanki na temat zoopsychologii, kursy ratownicze... - wymienia pani Arletta. - Mamy nadzieję, że dzięki temu Nowa Sól pokaże się z trochę innej strony i że, być może, stanie się swego rodzaju stolicą miłośników zwierząt. Zapraszamy wszystkich! - dodaje.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska