Nowa Sól. Powstaje Park Jurajski

Bez firmy Malpol, Park Krasnala najprawdopodobniej w ogóle by nie powstał, a jeśli już, to na pewno w dużo uboższej formie. Przypomnijmy – ten nowosolski potentat w produkcji różnego rodzaju figur ma za sobą takie dzieła jak największy na świecie krasnal Soluś i jeszcze wyższy od niego niedźwiedź grizzly, nie wspominając o większości figur, które mogą oglądać turyści z całej Polski odwiedzający Nową Sól.

Tymczasem Zdzisław Malczuk, właściciel firmy Malpol, szykuje kolejną, zapowiadaną od dawna niespodziankę. Już wiosną do Parku Krasnala wprowadzą się nowi mieszkańcy. I już dziś wiadomo, że będzie to nie lada sensacja, bowiem lasek, który łączy pierwszą część kompleksu z powstającą właśnie drugą, opanują pełnowymiarowe figury dinozaurów!

Gigantyczne gady rodem z Parku Jurajskiego są już na etapie ukończenia. Niedługo zostaną zmagazynowane w Lubieszowie, by już wiosną trafić w plener. - Chcemy z wielkim rozmachem zrobić w Nowej Soli edukacyjny park dinozaurów - nie ukrywa Marcin Walasek z firmy Malpol. - Jeżeli wszystko dobrze pójdzie i jeżeli warunki na to pozwolą, to figury powinny stanąć już w marcu, kwietniu. Będzie to cała ścieżka edukacyjna - opowiada. - Pogoda nam sprzyja i dlatego tak szybko idziemy do przodu - wyjaśnia M. Walasek.

Czytaj też: Kiedy powstanie druga część Parku Krasnala?

Nowosolska firma przygotowała ponad dwadzieścia różnych modeli prehistorycznych gadów.

Wśród nich zobaczymy m.in. takie gatunki jak dimetrodon, eotyran, carnotaurus czy kentosaurus. Ale nie zabraknie słynnego tyranozaurusa rexa. - Większość parków zarówno w Polsce jak i w Europie słynie z produktów wykonywanych w Chinach. Chcemy pokazać, że w Polsce też można je wykonać i są to o wiele lepsze produkty niż chińskie - mówi M. Walasek.

Na dodatek każda z figur będzie wydawać z siebie charakterystyczny dla danego gatunku ryk. - A jeżeli finanse na to pozwolą, to nawet będzie jeden ruchomy dinozaur - zdradza M. Walasek. - Ale to już we współpracy z firmą, która się tym zajmuje. My specjalizujemy się bardziej w laminatach - dodaje.

To jednak nie wszystko. Gady sprzed milionów lat będą musiały zrobić trochę miejsca... potężnym owadom. Firma Malpol przygotowuje również wielkie modele reprezentujące szesnaście gatunków. Na pewno wrażenie robić będzie skala, w jakiej je wykonano, bo najmniejszy z insektów będzie miał dwa metry, a największy aż... sześć! - Są tam koniki polne, muchy, pszczoły, mrówki, prawdziwy mikrokosmos! - wylicza M. Walasek. Owady trafią do parku najprawdopodobniej niedługo po tym, jak zakończy się montaż prehistorycznych gadów. Wzdłuż całej ścieżki staną także tabliczki informacyjne, z których odwiedzający park dowiedzą się, model jakiego okazu (dinozaura lub owada) właśnie oglądają.

A w planach na przyszłość powoli zaczyna jawić się wizja minizoo. Tym razem już z żywymi zwierzętami. - Zobaczymy czy w tym roku wystarczy nam na to czasu i sił...- mówi M. Walasek.

Dowodów na to, że Park Krasnala cieszy się dużą popularności zarówno w kraju jak i poza jego granicami, nie trzeba długo szukać. Wystarczy spojrzeć na rejestracje odwiedzających go samochodów czy chociażby wpisy na internetowym forum „GL”.

- Idea Parku jest świetna, to niesamowite, że można tam spotkać ludzi z innych miast, którzy specjalnie do niego przyjeżdżają - pisze tutejszy_NS. - W naszej okolicy to naprawdę wspaniałe miejsce na spędzenie kilku chwil - dodaje z kolei max.

 Czytaj też: Nowosolski Malpol buduje wizytówkę miasta