Nowa Sól: Prace uczniów trafią na oddział dziecięcy szpitala

- W tym roku zgłosiliśmy się do programu "Młodzież w działaniu", w ramach którego zrealizujemy razem z Włochami projekt "Na szkle malowane". Dostaliśmy na ten cel 4,5 tys. euro - mówi Beata Stankiewicz, komendant Środowiskowego Hufca Pracy w Nowej Soli.

- 10-osobowa grupa włoskiej młodzieży w wieku od 15 do 19 lat przyjedzie do nas wraz z dwoma wychowawcami w przyszły poniedziałek. Zostaną na tydzień. Zakwaterujemy ich w internacie Centrum Kształcenia i Wychowania w Wiechlicach, bo w naszym obiekcie nie mamy odpowiednich warunków, żeby przyjąć gości. Jesteśmy bowiem w trakcie generalnego remontu.

ŚHP już czwarty rok z rzędu zajmuje się wymianą międzynarodową. Wcześniej współpracował tylko z naszym zachodnim sąsiadem w ramach Polsko - Niemieckiej Wymiany Młodzieży.

Głównym celem projektu są wspólne warsztaty plastyczne, na których nastolatki będą malować na szkle. Poza tym ważna jest też integracja oraz dobra zabawa.

- Gotowe prace zawisną na korytarzach budynku ŚHP, a kilka z nich razem z zakupionymi grami planszowym przekażemy oddziałowi dziecięcemu nowosolskiego szpitala - zapewnia pani komendant. Opieką nad Polakami i Włochami zajmą się wychowawcy z ŚHP, Kamila Krawiec i Arkadiusz Maliński.

- Będziemy mieć dużo zajęć - mówi pani Kamila. - Oprócz warsztatów plastycznych zaplanowaliśmy m. in. gry i zabawy integracyjne oraz szukanie inspiracji artystycznych poprzez wycieczki i zwiedzanie: Szprotawy, rezerwatu Buczyna Szprotawska i Żagania.

Zajrzymy też na oddział dziecięcy szpitala w Nowej Soli. Ciekawe będą wieczory narodowe, podczas których młodzież polska zaprezentuje nasze obyczaje oraz przygotuje tradycyjny polski posiłek. Podobnie zrobią goście z Włoch, którzy przybliżą nam swój kraj.

- Celem tych wszystkich działań będzie m. in. wzajemne zapoznanie się, ukształtowanie umiejętności organizacji czasu wolnego, wzbudzenie postawy otwartości i tolerancji, nauczenie współpracy w grupie oraz oczywiście poznanie kultury i obyczajów partnerów - wyjaśnia pan Arkadiusz. Włosi wyjadą w niedzielne popołudnie.

- Później będzie rewizyta - dodaje B. Stankiewicz.