Nowa Sól: Ruszyła budowa firmy Zastal Transport

Prace zakończą się w połowie przyszłego roku.

Widać już postęp prac na budowie Serwisu Man-Star Trucks, na granicy gminy Otyń i miasta Nowa Sól. Właśnie tutaj przy starej "trójce" i blisko ronda stanie nowa baza ze stacją serwisowania samochodów ciężarowych Man. Można już zobaczyć, w których miejscach będą biura, a gdzie kanały do naprawy tirów. Będzie też miejsce na parkingi. Pracownicy szybko się uwijają.

- Spieszymy się ze względu na pogodę - mówi Adam Kukulski z Zielonej Góry, którego firma buduje obiekt. - Jesień to najlepsza pora do robienia wykopów, ponieważ wody gruntowe są na niskim poziomie. Gdy zaczną się deszcze, podwyższy się Odra i automatycznie woda się podniesie. - wyjaśnia. Prace trwają już ok. trzech tygodni, a termin ich zakończenia przewidywany jest na połowę przyszłego roku.

Inwestorem jest Zastal Transport Sp. z o.o z Zielonej Góry. W przyszłym roku cała firma przeniesie się do Nowej Soli.

- W biznesie najważniejsza jest lokalizacja, a teren nowej bazy jest położony idealnie: przy starej "trójce" i w bliskim sąsiedztwie strefy ekonomicznej, która wciąż się rozrasta - mówi Krzysztof Irek, prezes zarządu spółki. - Ruch samochodów ciężarowych jest tu ogromny, według moich wyliczeń to nawet ok. 500 tirów dziennie. Do zakładów ciągle są dowożone surowce i podzespoły, a z nich są wywożone gotowe wyroby. Większość firm nie buduje dużych magazynów, ale wymaga dostaw wprost na taśmy produkcyjne. Jest więc zapotrzebowanie na nasze usługi transportowe i serwisowe - dodaje.

Dlaczego akurat Nowa Sól? - Zadecydowała lokalizacja i bliskość klienta, staramy się wyjść naprzeciw jego potrzebom. Ponadto życzę każdemu inwestorowi, żeby był obsługiwany w tym mieście. Wszystkie sprawy urzędowe zostały załatwione bez problemów i w bezstresowej atmosferze. Nie tylko przez urząd miejski, ale też starostwo powiatowe czy sanepid - wyjaśnia prezes.

- Od 15 lat mamy uprawnienia na prowadzenie autoryzowanego serwisu Mana - opowiada prezes zarządu Zastalu. - Stawiamy na najwyższy poziom usług i dlatego chcemy się rozbudować w Nowej Soli i coraz bardziej się rozwijać. Przeniesiemy się razem z pracownikami, czyli 60 osobami.

Poza tym w ciągu następnych dwóch lat przewiduję zatrudnienie co najmniej dziesięciu ludzi - dodaje K. Irek. Prezes liczy, że bliskość strefy wymusi zwiększenie zleceń, co przełoży się na konieczność zakupu dodatkowych ciężarówek i zatrudnienia kierowców. A także pracowników serwisu.