Do jednej z mieszkanek zadzwonił oszust podający się za policjanta. - Przekazał, że trzeba szybko działać, żeby zatrzymać przestępców. By jednak do tego mogło dojść, niezbędne było zaangażowanie starszej kobiety, a w zasadzie to jej oszczędności - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Oszust przekonał 84-latkę, by wypłaciła z banku pieniądze, spakowała i położyła we wskazanym miejscu. I tak przez dwa dni, przestępca zadzwonił trzykrotnie. Łącznie kobieta przekazała ponad 130 tysięcy złotych. Była pewna, że za chwile przyjadę policjanci, zwrócą pieniądze i podziękują za akcję. Gdy przez dłuższy czas nikt jednak nie przyjeżdżał, zaniepokojona kobieta zadzwoniła na numer alarmowy. Wtedy dowiedziała się, że policja nie prowadzi żadnej akcji, a kobieta została oszukana. Sprawą zajęły się służby kryminalne nowosolskiej komendy.
Policja podkreśla, że funkcjonariusze nigdy nie proszą mieszkańców o żadne pieniądze.
Gdy przez dłuższy czas nikt jednak nie przyjeżdżał, zaniepokojona kobieta zadzwoniła na numer alarmowy
NAJGŁOŚNIEJSZE AKCJE LUBUSKIEJ POLICJI
- Bandyci mieli siekierę i pistolet. Chcieli zabić
- Oszukiwali na potęgę. W końcu szajka została rozbita
- Okrutna zbrodnia. 26-latka zabita strzałem w głowę
- Szalona ucieczka przed policją przez centrum miasta [WIDEO]
- Morderca roztrzaskał głowę siekierą. Policja ma podejrzanego
- Nożownik zamordował ciosem prosto w serce
Polecamy wideo: Pijany kierowca spowodował wypadek. Zginęły dwie kobiety. Lubuska policja zapowiada walkę z pijanymi kierowcami
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?