Niebieskie torby zauważyli mieszkańcy. Zawiadomiono straż miejską. - To taka sama żywność, którą znaleźliśmy przed ponad dwoma tygodniami - informuje st. inspektor Jacek Baranowski.
Przed ponad dwoma tygodniami gnijące mięso i przyprawy leżały na ul. Przyszłości.
Podejrzane bary
Strażnicy zabrali się do poszukiwania sprawcy wyrzucania jedzenia na ulice. Zaraz po incydencie straż miejska wspólnie z sanepidem skontrolowała wszystkie bary szybkiej obsługi w mieście - informuje rzeczniczka magistratu Ewa Batko.
Nie było żadnych uchybień i problemów. - Pod kątem wywożenia odpadków knajpy i bary są dobrze zorganizowane - przyznaje J. Baranowski. Sanepid kontrolując restauracje pod kątem higieny również nie miała żadnych zastrzeżeń.
Jedzenie na ulicy jednak znowu wylądowało. Ktoś, już dwa razu wyrzucił zmielone mięso w takich samych workach. Były tam również przyprawy.
Wszystko na wpół przegniłe. W sumie było tego kilka dużych worków. Miasto zgniłe jedzenie usunęło i utylizowało na własny koszt. Poszukiwania osoby odpowiedzialnej za to nadal trwają.
To za mało
Podczas kontroli okazało się, że żywność z pewnością nie została wyrzucona z kuchni któregoś z barów fast-food. - Wiemy już, że to jedzenie produkowane przez firmę specjalizującą się w gastronomii na jarmarkach czy miejskich świętach - zdradza J. Baranowski.
Strażnicy są już niemal pewni, która to firma. Gdy tylko potwierdzą swoje przypuszczenia zajmą się prawną stroną czynu. - Oceniam, że mandat do 500 zł będzie w tym przypadku za niski, dlatego skierujemy sprawę do sądu grodzkiego - informuje J. Baranowski. Sąd może już wymierzyć grzywnę nawet do pięciu tysięcy złotych. Ale na tym jeszcze nie koniec.
Straż miejska wystąpi do sądu, za pośrednictwem prokuratury, o podanie danych sprawcy wyrzucenia żywności do publicznej wiadomości przez publikacje w mediach. - W takim przypadku czyn ten będzie dodatkowo napiętnowany społecznie - przyznaje J. Baranowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?