Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe fakty w sprawie śmierci rodziny w Zalasewie pod Poznaniem. Matka i córka zostały zabite

OPRAC.:
Grzegorz Szkiłądź
Grzegorz Szkiłądź
W nocy z 10 na 11 października 2022 roku służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w podpoznańskim Zalasewie. Strażacy znaleźli ciała czterech osób: małżeństwa - w wieku 55 i 61 lat - oraz dzieci w wieku 9 i 14 lat.
W nocy z 10 na 11 października 2022 roku służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w podpoznańskim Zalasewie. Strażacy znaleźli ciała czterech osób: małżeństwa - w wieku 55 i 61 lat - oraz dzieci w wieku 9 i 14 lat. Adam Jastrzębowski
55-letnia kobieta i jej 14-letnia córka, których ciała znaleziono po pożarze domu w podpoznańskim Zalasewie, zostały zabite - przekazała w poniedziałek PAP prokuratura. W sprawie wstrząsającej śmierci czteroosobowej rodziny śledczy nie wykluczyli udziału osób trzecich, ani tzw. rozszerzonego samobójstwa.

W nocy z 10 na 11 października 2022 roku służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w podpoznańskim Zalasewie. W trakcie akcji gaśniczej i przeszukiwania pogorzeliska strażacy znaleźli ciała czterech osób: małżeństwa - w wieku 55 i 61 lat - oraz dzieci w wieku 9 i 14 lat.

Nowe fakty w sprawie śmierci rodziny w Zalasewie

Rodzina jakiś czas temu sprowadziła się do Polski z Niemiec, remontowała dom, w którym doszło do pożaru. Sąsiedzi, w rozmowie z lokalnymi dziennikarzami podkreślali, że "nic nie zwiastowało takiej tragedii", a rodzina wydawała się "zgodna, normalna".

Badający sprawę śledczy od początku postępowania nie wykluczali zarówno hipotezy o tzw. samobójstwie rozszerzonym, jak i udziału w zdarzeniu osób trzecich.

W połowie października poznańska prokuratura poinformowała, że według wstępnej opinii biegłych 9-latek zmarł w wyniku obrażeń czaszkowo-mózgowych spowodowanych zadaniem mu licznych ciosów w obrębie głowy i twarzy narzędziem tępokrawędzistym. Jednocześnie śledczy podkreślili, że ze względu na wysoki stopień oparzeń i zwęglenia zwłok biegli nie byli w stanie wydać ostatecznej opinii ws. przyczyny śmierci kobiety i 14-latki.

W listopadzie śledczy przekazali, że według opinii biegłego przyczyną pożaru domu było podpalenie - ktoś rozlał w różnych miejscach budynku łatwopalną ciecz, prawdopodobnie benzynę.

Matka i córka zostały zabite

Pod koniec grudnia, po uzyskaniu kolejnych opinii biegłych, prokuratura poinformowała, że 61-latek zmarł w wyniku uduszenia, spowodowanego założeniem foliowego worka na głowę. Ciało mężczyzny nie było skrępowane. Śledczy przekazali również, że na metalowym tłuczku do mięsa, który znaleziono podczas oględzin spalonego domu, ujawniono mieszaninę śladów biologicznych dwóch kobiet i chłopca. Biegli potwierdzili także, że 9-latek zmarł w wyniku "mnogich, rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych" powstałych w wyniku zadania ciosów tępokrawędzistym narzędziem.

W poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował PAP, że do śledczych wpłynęły opinie posekcyjne dotyczące ciał dwóch kobiet.

- Obydwie zmarły śmiercią nagłą i gwałtowną. Ustalono profil genetyczny i potwierdzono tożsamość tych dwóch osób, czyli matki i córki - powiedział.

Prokurator wskazał, że bezpośrednią przyczyną śmierci matki był uraz czaszkowo-mózgowy, powstały na skutek zadania ciosu narzędziem tępokrawędzistym, podobnie jak w przypadku chłopca.

Czytaj też: Nowe fakty w sprawie tragedii w Zalasewie. Spalony dom miał zostać sprzedany?

- Niestety ze względu na znaczne zwęglenie zwłok dziewczynki możliwe jest tylko ustalenie, że zmarła ona śmiercią nagłą i gwałtowną, co oznacza w wyniku przestępstwa, ale nie wiemy, w jakim mechanizmie - dodał prok. Wawrzyniak.

Śledczy nadal czekają na ustalenia niemieckiej policji

Rzecznik prokuratury wskazał, że na znalezionym w miejscu zdarzenia tłuczku do mięsa są ślady genetyczne trzech osób - chłopca, matki i dziewczynki - jednak biegłym nie udało się ustalić, czy kobieta zginęła od ciosów zadanych tym przedmiotem. - Ze względu na pośmiertne uszkodzenie termiczne zwłok niemożliwe jest ustalenie kształtu narzędzia oraz ilości zadanych ciosów - powiedział.

Prokurator Wawrzyniak zaznaczył, że śledczy nadal nie wykluczyli zarówno hipotezy o tzw. samobójstwie rozszerzonym, jak i udziału w zdarzeniu osób trzecich. - Postępowanie jeszcze się nie skończyło - podkreślił.

Dodał, że śledczy nadal czekają na ustalenie przez stronę niemiecką, czy rodzina miała np. kłopoty finansowe lub była z kimś skonfliktowana.

Źródło: PAP

W naszej galerii prezentujemy zdjęcia i nazwiska osób poszukiwanych przez polską policję w związku z zabójstwem. Część z nich zabiła swoje ofiary ze szczególnym okrucieństwem. Niektórzy zbezcześcili potem zwłoki.Kojarzysz twarz któregoś z nich? Wiesz, gdzie mogą przebywać? Koniecznie skontaktuj się z policją. Numery telefonów i adresy mailowe znajdziesz w opisach zdjęć. Zdjęcia i dane poszukiwanych pochodzą z policyjnej bazy poszukiwani.policja.pl z dnia 4 kwietnia 2024 roku.Zobacz galerię najgroźniejszych przestępców w Polsce. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Oto najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Tak wyglądają poszuki...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowe fakty w sprawie śmierci rodziny w Zalasewie pod Poznaniem. Matka i córka zostały zabite - Głos Wielkopolski

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska