Nowe inwestycje w Nowej Soli

Przy ul. Zielonogórskiej, tuż przed rondem znajdującym się obok zjazdu na Otyń, jakiś czas temu stanął spory plac budowy. W głowach okolicznych mieszkańców od razu zrodziło się pytanie - co takiego powstaje naprzeciwko ich domów?

Pierwsza plotka mówiła o stacji paliw. Druga o czwartym już w mieście markecie sieci Biedronka. Sprawdziliśmy, ile w tych doniesieniach jest prawdy.

Najpierw telefon do nowosolskiego magistratu. Tam usłyszeliśmy, że teren, o którym mowa, miasto sprzedało w 2008 r. poznańskiej firmie Geopol. Plan inwestora zakładał, że wybuduje on na nim aż trzy różne obiekty: stację paliw, pawilon handlowy i hotel.

I właśnie to się zaczęło... - potwierdził nam wczoraj przedstawiciel inwestora, Konrad Chudy. Nie chciał jednak zdradzić szczegółów. Dlatego pojechaliśmy na plac budowy. Okazało się, że w plotkach jest nawet więcej niż ziarno prawdy.

- Budujemy supermarket Biedronkę, stację paliw BP, myjnię dla samochodów osobowych oraz myjnię i parking dla tirów. W planach jest także hotel - zdradza kierownik budowy Marek Fręśko. Stacja benzynowa zostanie ukończona w lipcu, a sklep o powierzchni 700 m kw. w październiku.

Jak nowe inwestycje zostaną przyjęte przez mieszkańców? To zweryfikuje czas, jednakże wśród niektórych już słychać ciche oczekiwania, że być może nowa stacja spowoduje obniżenie nieco, i tak już horrendalnych, cen paliw.

Jeśli chodzi o hotel, to warto przypomnieć, że niedaleko działa ją już dwa tego typu miejsca - Złoty Łan w Otyniu i Pensjonat Korona w Modrzycy.

Biedronka będzie czwartym tego typu marketem w naszym mieście. Wybrana lokalizacja wydaje się jednak nie najgorsza, ponieważ osoby mieszkające „na styku” Nowej Soli z rozbudowującymi się miejscowościami Otyń i Modrzyca, miały daleko do pierwszych dużych „sieciówek”. Teraz market stanie prawie pod ich nosem.

W tym miejscu warto także wspomnieć o planach budowy hotelu w naszym mieście przez samego Roberta Dowhana. Obiekt zamierzano postawić przy ulicy Zjednoczenia obok Szkoły Muzycznej. - Z powodów ekonomicznych i wyników badania rynku, które nie potwierdziły, że hotel w tym miejscu będzie się cieszył jakimś wyjątkowym powodzeniem, na razie zrezygnowałem z tego pomysłu. Jeśli sytuacja się poprawi, to za rok czy dwa wrócę do tych planów - powiedział nam wczoraj zielonogórski biznesmen. - Wiem, że Geopol buduje hotel. To dobra wiadomość, bo znaczy, że się coś dobrego dzieje. Być może lokalizacja blisko trasy S3 i strefy ekonomicznej okaże się dla nich strzałem w dziesiątkę - dodaje senator.

Właścicielka Złotego Łanu z Otynia, Helena Haczkowska, uważa z kolei, że stawianie kolejnego hotelu w okolicach Nowej Soli to zły pomysł. - I mówię to nie dlatego, że rośnie mi konkurencja. Zwyczajnie nie ma zapotrzebowania na miejsca noclegowe. Kiedy budowa no strefę ekonomiczną, to sytuacja była dobra. Dziś podaż jest, ale popytu nie ma. Ludzie wolą prywatne kwatery - mówi H. Haczkowska.

Przypomnijmy, w Otyniu w miejscu obok zlikwidowanej niedawno starej stacji paliw na przełomie lipca i sierpnia zosta nie otwarty minimarket sieci Dino.