Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe latarnie jeszcze w tym tygodniu mają oświetlić centrum Drezdenka

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Lampy przyjechały do Drezdenka we wtorek. Do końca tygodnia powinny już oświetlać miasto. Przy ich rozładunku pracował Mirosław Dudziak.
Lampy przyjechały do Drezdenka we wtorek. Do końca tygodnia powinny już oświetlać miasto. Przy ich rozładunku pracował Mirosław Dudziak. fot. Krzysztof Korsak
- Do końca tygodnia chcemy zamontować wszystkie latarnie - powiedział nam Jerzy Mingałło z Gorzowa, który wygrał przetarg na wykonanie tego zadania. Kilkanaście efektownych latarni z herbem Drezdenka kosztowało ponad 100 tys. zł.

Pisaliśmy już na ten temat 14 kwietnia w tekście "W centrum Drezdenka stanie kilkanaście gustownych latarni". Latarnie przyjechały do Drezdenka we wtorek. Byliśmy przy ich rozładunku. Wyglądają bardzo solidnie.

Pojawią się w centrum miasta: na Rynku (jedna potrójna na środku i cztery podwójne po bokach), przy ul. Warszawskiej (dwie pojedyncze), a także na deptaku (cztery podwójne). Do tego pięć kinkietów (inaczej: lamp mocowanych do ściany) na budynku Urzędu Miejskiego.

Takich latarni nie ma nikt

Poza tym na deptaku stanie efektowny zegar stylizowany podobnie do latarni. Jest on sterowany falami radiowymi z Frankfurtu, sam się ustawia i wyjątkowo dokładnie podaje godzinę.

Przetarg na postawienie lamp i zegara wygrał gorzowski Zakład projektowania i wykonawstwa instalacji elektrycznych Jerzego Mingałły. Zamówił on latarnie w firmie Fampra z Kluczborka. To specjaliści w tej dziedzinie. Ich prace można znaleźć m.in. w Krakowie, Wrocławiu czy Zakopanem, ale także w Danii, Niemczech, Holandii czy nawet Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Wyroby nawiązują do istniejących w Polsce w XIX i XX wieku. - Wzór latarni w Drezdenku opracowaliśmy specjalnie dla miasta. Nigdzie indziej nie ma takich samych - mówił nam Krzysztof Jasiak z Fampry.

Każda latarnia jest ozdobiona herbem Drezdenka i wykonana w stylu retro. Konstrukcja słupa jest stalowo-żeliwna, zabezpieczona antykorozyjnie i pomalowana farbą renowacyjną w kolorze czarnym. Koszt całości to ponad 100 tys. zł.

- W tym tygodniu chcemy zamontować wszystkie latarnie. Od razu po montażu będzie można zobaczyć efekt. Jedynie kinkiety na budynku Urzędu Miejskiego będą musiały poczekać na światło, bo okazało się, że musimy dostosować tam instalację. Zrobimy to przy najbliższym przyjeździe z Gorzowa do Drezdenka - tłumaczył nam J. Mingałło.

Nie wszędzie jest jasno

Miesiąc temu rozmawialiśmy z mieszkańcami na temat nowych lamp. Większość wypowiadała się pozytywnie na ich temat. Nie wszystkim jednak pasuje taka inwestycja.

- Też nie mają na co pieniędzy wydawać! Lepiej zrobiliby jakieś porządne miejsce do posiedzenia. Nie rozumiem, co to da? Przecież ludzie nie będą wychodzić w nocy, aby podziwiać jakieś tam latarnie - pisała na naszym forum na www.gazetalubuska.pl emilka_22.

Niektórzy zwracają uwagę na potrzebniejsze miejsca do oświetlenia. - Proszę przejść się ul. Niepodległości koło GS-u, gdzie było przedszkole. Proszę zobaczyć, jakie tam jest oświetlenie. Nie ma żadnego. Tam mieszkać to strach i zgroza - pisał na forum lerek23. Mieszkańcy zwracają także uwagę na słabe oświetlenie na terenie Nowego Drezdenka.

- Tam powinno się postawić kilka zwykłych lamp, a nie tu stawiać takie, które pewnie kosztują majątek - mówił nam Zbigniew Kupczyński. Nieco inną opinię ma na ten temat Zofia Grzywocz. - Nowe latarnie zawsze jakoś urozmaicą centrum, coś się tu dzieje, pojawia się coś nowego - tłumaczyła kobieta.

Pytanie do ROMANA CHOLEWIŃSKIEGO, burmistrza Drezdenka

- Od kilkunastu dni oświetlenie w Drezdenku włącza się dopiero o 21.30. Jest to pora, gdzie jeszcze jest spory ruch i dziwnie się czuję, wychodząc z psem czy do sklepiku z latarką. Dlaczego nie można włączać oświetlenia, kiedy faktycznie robi się ciemno? - napisała do nas Czytelniczka z Drezdenka.
- Staramy się ustawiać zegar w lampach na taką godzinę, żeby na dworze nie było jeszcze ciemno. Do 21.30 jest w miarę jasno, a dzień będzie z każdym dniem coraz dłuższy. Obecnie przyglądamy się urządzeniom z czujnikami, które same włączają światło, gdy na dworze robi się ciemno. Fakt, zmieniliśmy godzinę włączania światła, bo od 1 stycznie energia podrożała o ok. 100 proc. i musieliśmy gdzieś szukać oszczędności - odpowiedział burmistrz Roman Cholewiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska