Andrzej Troc, zielonogórski artysta, w czwartek otworzył wystawę swoich prac, które powstały od stycznia do czerwca tego roku. Wydarzenie odbyło się w nowej siedzibie Stowarzyszenia Warto jest pomagać przy ulicy Wazów 3. Dzięki niej stowarzyszenie rozwija swoją działalność i będzie też organizatorem wydarzeń kulturalnych w tym miejscu. Autorzy wystawianych tu prac będą także pomagać, przekazując na licytację jedno ze swoich dzieł.
Pomóżmy Klarze Ślązak. Licytacja trwa do końca lipca
Andrzej Troc jest zielonogórzaninem z urodzenia. Jest artystą - samoukiem, który ciągle poszukuje nowych rozwiązań twórczych. Swoją twórczość określa jako rysowanie farbami. Surrealizm daje mu pełną wolność artystyczną. Nic go nie ogranicza, a wyobraźnię ma bujną, co potwierdzili uczestnicy czwartkowego wernisażu. Wystawa "Wyobraźnia bez granic" spotkała się z dużym zainteresowaniem, można ją oglądać do końca lipca. Jedna z prac - kogut - wystawiona jest na licytację.
- Cieszymy się także z tej formy pomocy dla naszych podopiecznym. Tym razem pieniądze ze sprzedaży obrazu przekażemy Klarze Ślązak, która na leczenie potrzebuje 300 tys. zł, na razie mamy zebrane 50 tys. zł - mówi prezes Stowarzyszenia Warto jest pomagać Grzegorz Hryniewicz. - Obraz można licytować przychodząc do naszego stowarzyszenia przy ul. Wazów 3 lub przez fanpage Warto jest pomagać.
Operacja niewykształconego ucha
Klara jest jedną z bliźniaczek, która przyszła na świat z wadą wrodzoną zwaną mikrocją. Powoduje ona upośledzenie aparatu słuchu, niedrożność kanału słuchowego, zniekształcenie małżowiny usznej, deformację prawej strony twarzy w tym szczęki oraz szyi. Aby móc przeprowadzić kolejne badania oraz szereg kosztownych operacji wykonanych za granicą, Klara potrzebuje około 300 tysięcy złotych. Niestety dla rodziny nie jest to osiągalna suma, stąd prośba o pomoc.
Prawidłowy rozwój mowy u Klary jest zdeterminowany możliwie jak najszybszą operacją niewykształconego ucha. Mimo tak bardzo młodego wieku Klara ma świadomość swojej wady i często z bardzo wesołej, roześmianej dziewczynki, potrafi przemienić się w osobę bardzo zawstydzoną i smutną, która chowa swoją prawą stronę twarzy oraz uszko. Dla tak małego człowieka jest to ogromne przeżycie, szczególnie kiedy na jej różnice uwagę zwracają inne dzieci. Walka o życie, którą Klara wygrała tuż po narodzinach, przemieniła się w walkę o zdrowie, prawidłowy rozwój oraz zwyczajne funkcjonowanie w społeczności, która ją otacza.
Zobacz film - Czesław Sobkowiak w pandemii wydał dwie książki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?