Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe mieszkania na os. Leśnym, a już do remontu

Alicja Bogiel
- Jeszcze niedawno woda tu lała się strumieniami - opowiada Zbigniew Ostrowski. - Ślady są na ścianach do dziś.
- Jeszcze niedawno woda tu lała się strumieniami - opowiada Zbigniew Ostrowski. - Ślady są na ścianach do dziś.
Piękne, dwupoziomowe mieszkania z widokiem na las. Mieszkańcy zielonogórskiego os. Leśnego nie powinni narzekać. Ale klną na czym świat stoi. Bo w tych nowych M woda leje się im po ścianach.

Mieszkańcy chwalą os. Leśne za urokliwą lokalizację, układ mieszkań, wygląd budynków... W tych nowych budynkach jednak woda leje się ludziom na głowy. - U nas zaczęło cieknąć już jesienią - mówi mieszkanka bloku przy ul. Modrzewiowej. - Zdziwiłam się, bo mieszkamy tutaj jedynie rok. Nowy dach i przecieka?
Pani Renata z Modrzewiowej mówi, że u niej cieknąc zaczęło zimą. - A teraz cala ściana zagrzybiona i to w pokoju dziecięcym - denerwuje się.

- U nas zaczęło kapać zimą - opowiada Zbigniew Ostrowski z ul. Modrzewiowej. - A ostatnio były takie dni, że woda lała się strumieniami po ścianach. Codziennie dzwoniliśmy do wykonawcy budynku, do firmy Imański i interweniowaliśmy. Codziennie wychodzili robotnicy na dach, a potem... znów się lało.

Dach jest "trudny"

Mieszkania obok, przy Cisowej, są półtora roku starsze. Cieknąć zaczęło więc wcześniej.
- Jakie cieknąć... Lało się z dachu po ścianach, na tarasy - opowiada pani Ania.
Henryk Sawicki pokazuje zdjęcia ogromnych sopli lodu na tarasie. - Rynny nie odbierały wody, więc dostawała się nawet pod ocieplenie.

- Nasze telefony i interwencje nie skutkują - opowiada pani Ania z Cisowej. - Robotnicy zawsze przychodzą, ale co z tego. Woda dalej się leje.

U H. Sawickiego pracownicy firmy Imański malowali już niektóre pomieszczenia po trzy razy, położono też drugą warstwę izolacji na tarasie. - Wartość tego mieszkania na pewno nie jest taka, ile za niego zapłaciliśmy. Będę zabiegać o przewartościowanie lokalu - mówi. - Sporo zainwestowałem też w garaż, a tam wszystko zalane. Sprzęt elektroniczny, skórzane kurtki... Wszystko musiałem wyrzucić na śmieci.
Mieszkańcy interweniują indywidualnie w firmie, która sprzedała im mieszkania. Robi to także administrator. Mieszkańcy bloku przy Cisowej wynajęli nawet rzeczoznawcę, by stwierdził, co na dachu jest nie tak. - Facet podobno powiedział, że tak spie... dachu jeszcze nie widział - opowiada jeden z lokatorów.

Pierwszy deszcz pokazał...

Ekspertyza będzie dopiero w maju, nikt więc nie chce teraz podać ustaleń rzeczoznawcy. H. Sawicki już pokazuje nam jednak wady projektowe dachu. I Bernard Imański, właściciel firmy budowlanej, potwierdza, że dach był wprawdzie wykonany zgodnie ze sztuką budowlaną, ale konstrukcję ma problematyczną. - Odpływ wody jest na środku. Po konsultacjach z projektantem postanowiliśmy go przebudować. Czekaliśmy na zgodę wspólnoty mieszkaniowej, teraz zgłosimy roboty w urzędzie. I ruszamy z pracami.
Zdaniem B. Imańskiego najważniejszym powodem "wodnych" kłopotów nie są jednak wady budynku, a... zima. - To tej zimy zaczęły się problemy. Śnieg zalegał na dachach. Nawet 70 centymetrów. Zatkane rynny, zamarznięta woda rozsadzała papę, woda dostawała się pod poszycie - tłumaczy przedsiębiorca.
Robotnicy firmy Imański w tym tygodniu mają naprawić dach przy Cisowej. A co z Modrzewiową? - Tam już wszystkie usterki usunęliśmy - zapewnia B. Imański. A mieszkańcy komentują: - Przekonamy się już podczas pierwszego deszczu...

I wykrakali... Dziś rano woda lała się Ostrowskim po ścianiach łazienki.

Administrator wspólnoty przy Modrzewiowej mówi, że również mieszkańcy tego budynku myślą o wynajęciu rzeczoznawcy. - Usterki usuwane są już tak długo - mówi.

Właściciele zalanych mieszkań pytają też o swoje pokoje. - Sporo pieniędzy władowaliśmy w te M. Trzeba je znów robić - opowiada lokatorka Modrzewiowej.

- Publicznie zadeklarowałem się, że odnowimy mieszkania - mówi B. Imański. - Wystarczy umówić się na termin w naszej firmie. Lokatorzy mogą też wykonać te poprawki samodzielnie, zwrócimy ich koszt, ale musimy zatwierdzić kosztorys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska