Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe odkrycie

DANIEL SAWICKI 0 68 324 88 25 [email protected]
W galerii na zamku można oglądać wystawę przygotowaną przez stowarzyszenie Homo Artifex "Zamek znany i nieznany".

Filiżanki, talerzyki, wazy i inne przedmioty, które znaleziono podczas prac porządkowych, mają teraz swoje miejsce w gablotach. Przez kilka miesięcy Jerzy Szymczak wraz z miłośnikami historii regionu pieczołowicie gromadził i restaurował znaleziska. Warto było! Efekt jest imponujący.

Nowe odkrycie

Głównym punktem wystawy są zdjęcia. Pokazują, ile pracy włożono, aby zamek zaczął odzyskiwać blask. Właśnie część fotograficzna wystawy stanowi jej największą wartość.
- Udało nam się dotrzeć do nieznanych dotąd fotografii, kilka z nich jest niesamowitych - mówi członkini stowarzyszenia Małgorzata Opara. - Obok tych, które znaliśmy wcześniej, pojawiły się nowe. Nie widzieliśmy ich nawet w zbiorach Niemców.
Na jednej z fotografii po raz pierwszy widać od strony wschodniej cały obiekt w pełnej okazałości. Została zrobiona z wysokości. Prawdopodobnie ze sterowca. Widać świetnie zachowany szaniec szwedzki. Poza tym jest boisko i budynki, które dziś zajmuje ośrodek sportu, i drogę prowadzącą do niego znad Odry. Okazuje się, że szlak turystyczny, który teraz chce odtworzyć stowarzyszenie, jest dokładnie w tym samym miejscu, w którym kiedyś poprowadzili ją Niemcy.
Z jakiego okresu pochodzi zdjęcie? Prawdopodobnie z lat 30. poprzedniego stulecia. Na fotografii widać bowiem budynki, które powstały właśnie w tym okresie.

Pomoc z ulicy

Na wystawie są też fotki dużo młodsze, ale dla członków Homo Artifex już mające sporą wartość historyczną.
Należy pamiętać, że zanim obiekt odzyskał dzisiejszy wygląd, z dziedzińca zamkowego wywieziono kilkadziesiąt ton ziemi. Usunięto mnóstwo chaszczy.
- Mamy dokumentację z 2003 roku - mówi M. Opara. - Wtedy po raz pierwszy weszliśmy na zamek. Zaczęły się prace porządkowe. Powoli dokopywaliśmy się do bruku. Pomagali nam ludzie, którzy przychodzili wprost z ulicy.
Sporo przedmiotów, które wtedy znaleziono na zamku, jest teraz w gablotach galerii. Fotografie z tego okresu, pokazujące drogę prowadzącą do dzisiejszego stanu, również można oglądać w galerii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska