Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym uchwalona. Minister Łukasz Schreiber wyjaśnia, czy teraz pieniądze z KPO trafią do Polski

W piątek Sejm uchwalił nowelę o Sądzie Najwyższym, która – według jej autorów – jest efektem negocjacji z Komisją Europejską i ma stanowić kluczowy krok dla uzyskania przez Polskę środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy.

W rozmowie z i.pl minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Łukasz Schreiber pytany, czy uchwalenie ustawy i ewentualny podpis prezydenta pod nią oznaczają, że do Polski popłyną pieniądze z KPO, powiedział, że ma nadzieję, że tak będzie, ponieważ taka jest obietnica. – Ustawa jest efektem zakończonych przez ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka negocjacji w tej sprawie. Był pozytywny głos ze strony kolegium komisarzy unijnych, a teraz czekamy i będziemy składać wniosek o płatność – wyjaśnił.

Łukasz Schreiber dodał, iż ma nadzieję, że te środki trafią do Polski, ponieważ Komisja Europejska nie ma nawet pretekstów, by odmawiać je wypłacić. – Pamiętajmy, że to są decyzje polityczne, które były spowodowane rezolucjami, które uderzały w Polsce, a dotyczyły rzekomej praworządności – mówił.

W tym kontekście minister w KPRM przypomniał, że problem z praworządnością jest realny, ale on istnieje przede wszystkim w Parlamencie Europejskim. – Jeżeli można kupić europosłów, by mówili dobrze o kraju, w którym łamane są faktycznie podstawowe prawa człowieka, w którym za orientację seksualną można trafiać do więzienia, a nawet doczekać się kary śmierci – jeżeli wystarczy worek z pieniędzmi, by namówić posłów do tego, by mówili, że w tym kraju jest wszystko w porządku – a jednocześnie ci sami głosują po kilkanaście razy przeciwko Polsce, twierdząc, że tutaj łamana jest praworządność – to właśnie to pokazuje – mam wrażenie – prawdziwy problem – dodał.

Dopytywany, czy jest rozczarowany głosowaniem Solidarnej Polski w sprawie nowelizacji ustawy, Łukasz Schreibrer powiedział, że jest rozczarowany, ale się tego spodziewał.

Wśród głosujących za nowelą było 198 posłów PiS, dwoje posłów koła Polskie Sprawy: Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Girzyński oraz troje posłów niezrzeszonych. Głos przeciwko tym przepisom oddało: dwóch posłów PiS - Teresa Hałas i Sławomir Zawiślak, wszystkich 20 posłów Solidarnej Polski, dwóch posłów KO, sześciu posłów Lewicy. Przeciwko uchwaleniu noweli byli także wszyscy głosujący posłowie Konfederacji i Polski2050, dwoje posłów Polskiej Partii Socjalistycznej, Paweł Kukiz i Andrzej Sośnierz z Polskich Spraw.

Zgodnie z uchwaloną nowelizacją sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Nowela przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Zmiany uzupełniają także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego „na podstawie ustawy”.

dś