Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesny maluch

CZESŁAW WACHNIK
Opla agilę - mimo że auto jest produkowane w Polsce trudno spotkać na naszych drogach. Zapewne dlatego, że ten najkrótszy opel jest zbyt drogi. Celowo piszemy najkrótszy a nie najmniejszy, gdyż pod względem obszerności wnętrza agila znacznie przewyższa corsę. Jednak nasi rodacy chętniej decydują się właśnie na corsę. Mimo podobnych cen.

Agila powstała na bazie poprzedniego modelu suzuki wagon R plus, a założeniem projektantów było stworzenie funkcjonalnego i wygodnego auta miejskiego. I to się udało. Agila jest niemal wymarzonym autem miejskim. Zwrotnym, pakownym a ponadto tanim. Niestety to ostatnie odnosi się tylko do krajów zachodnich. W Polsce za model z silnikiem 1,0 litra o mocy 58 KM trzeba zapłacić prawie 35 tys. zł, a mocniejsza 75-konna wersja kosztuje o dwa tysiące złotych więcej. To dużo, gdyż mniej zapłacimy za tak atrakcyjne autka segmentu B jak np. punto, fabię czy micrę. Dlatego zapewne Polacy tak rzadko decydują się na agilę.

Składane siedzenia, skromny bagażnik

Auto mierzy tylko 350 cm. To niewiele, stąd chcąc wygospodarować więcej miejsca, agila urosło do 170 cm, a ponadto dla wygody pasażerów tylną kanapę umieszczono nieco wyżej niż przednie fotele. Zaprojektowano jednak skromny, bo tylko 240-litrowy bagażnik. Inżynierowie Opla doszli zapewne do wniosku, że do sklepu jedzie najczęściej jedna a niekiedy dwie osoby. Stąd większe zakupy można będzie umieścić na tylnych fotelach, a większe np. lodówkę czy pralkę przewieziemy po wyjęciu foteli. Które schowamy do bagażnika. Natomiast na wczasy wybierzemy się stojącym w garażu mercedesem, audi A4 czy w najgorszym wypadku astrą lub golfem. Agila ma być bowiem drugim, a nawet trzecim autem w rodzinie.
Wspomniany opel może być przydatny także naszej rodzinie. Także jadącej na wczasy, ale pod warunkiem, że zrezygnujemy z większego bagażu. Fotele są bardzo wygodne, komfort jazdy przyzwoity, a prędkość w granicach 140-150 km/h pozwoli na szybkie dotarcie do najdalszego zakątka Polski a od biedy także Europy.

Silniki i wyposażenie

Agila jest oferowana z silnikiem 1,0 litra o mocy 58 KM lub 1,2 litra o mocy 75 KM. W kilku wersjach, od base czyli najuboższej do comf, która jest najlepiej wyposażona. W modelu 58-kon-nym za który zapłacimy ok. 34,6 tys. zł mamy airbag, wspomaganie kierownicy, centralny zamek i elektrycznie podnoszone szyby. A więc niemal wszystko czego potrzebujemy przy codziennej eksploatacji. Przydałaby się być może klimatyzacja, ale kosztuje ona dodatkowo ok. 4,5 tys. zł. Deska rozdzielcza agili jest typowo oplowska. Trudno nazwać ją ładną ale nie można odmówić jej funkcjonalności. Zresztą praktycznie identyczną spotkamy w bliźniaku opla czyli suzuki wagon R plus.
Agila ma mały, bo wynoszący tylko 236 cm rozstaw osi, stąd jest ona podatna na większe nierówności. Tym bardziej, ze zawieszenie jest dosyć sztywne. Wydaje się, że jak na polskie warunki, czyli zatłoczone drogi, na których trzeba często wyprzedzać leniwie poruszające się pojazdy, bardziej przydatna jest wersja 75-konna.
Jej minusem jest jednak wyższa cena.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska