Czytaj też: W Nowej Soli ruszył drugi zakład Gedii
Kolejne rondo, których ostatnio trochę przybyło w mieście, zyskało swoją nazwę. Tym razem dość niecodzienną, i nie da się ukryć, silnie związaną z najnowszą historią Nowej Soli.
Rondo, które powstało na zbiegu ulic Staszica i Kościuszki oraz nowo wybudowanego odcinka ulicy Przemysłowej, ochrzczono imieniem Gedii, czyli znanego wszystkim nowosolanom potężnego zakładu, który od skrzyżowania oddalony jest o przysłowiowy rzut beretem.
O nadaniu takiej nazwy radni Nowej Soli zdecydowali podczas czerwcowej sesji. - Firmy kojarzą się ludziom z różnymi rzeczami, jednak mnie, poza swoją produkcyjną działalnością, kojarzy się z początkiem pewnego etapu w historii Nowej Soli. Bo jest to firma, która dała początek odrodzeniu po katastrofie lat 90., kiedy upadła "Odra” i "Dozamet” - mówił wówczas pomysłodawca przedsięwzięcia, wiceprezydent Jacek Milewski.
- To wielkie wyróżnienie dla wszystkich naszych pracowników obydwu spółek, Gedia Poland Assembly i Gedia Poland - komentował wczoraj na uroczystości szef nowosolskiego zakładu, Ryszard Gongor. - To jest podsumowanie naszej współpracy z miastem. Od pierwszych tygodni w Polsce, w Nowej Soli, ta współpraca układa się wzorowo - mówił. - Jest to z jednej strony podziękowanie, ale i wezwanie na przyszłość, by kontynuować ten dobry ton - dodał.
- Bez zlokalizowania Gedii w Nowej Soli grupa nie rozwinęłaby się tak bardzo - mówił zaproszony na ten niecodzienny chrzest Walter Braunschneider, reprezentujący niemieckie szefostwo firmy. - A rozwój ten wciąż możemy zobaczyć - dodał pokazując na sąsiadujący z rondem teren budowy, gdzie firma stawia kolejną halę.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?