Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowosolskim trzylatkom zabraknie miejsc w przedszkolach?

Marek Białowąs 68 324 88 53 [email protected]
Fot. Wojciech Waloch
Obawy rodziców i kadry okazały się uzasadnione. W miejskich przedszkolach będą zwolnienia. Nie wszystkie dzieci, których rodzice złożą podania zostaną przyjęte do placówki. Wszystko przez zamieszanie związane z opłatami za maluchy.

Na forum "GL" nie stygnie wątek sporu o nowosolskie przedszkola. Na ten temat możemy przeczytać już grubo ponad tysiąc wpisów naszych Czytelników. Nie wszystkie, z powodów cenzuralnych, nadają się do druku. Wiele dyskusji odbiega daleko od głównego tematu. Czasami jednak zdarzają się wpisy, które poruszają nowe wątki związane ściśle z problemem. Jednym z nich jest informacja, a właściwie pytania od anonimowego nowosolanina, o los kadry przedszkolnej i ilości miejsc w placówkach w nowym roku szkolnym 2010/2011. - Czy to prawda, że trzylatki nie będą przyjmowane, a kadra zwolniona? - pyta nasz Czytelnik.

Przypominamy, że od pierwszego stycznia obowiązuje w Nowej Soli nowa uchwała radnych na temat odpłatności za pobyt dzieci w przedszkolach. Teraz w godzinach od 6.00 do 13.00 jest realizowana tzw. podstawa programowa. W tym czasie pobyt malucha w przedszkolu jest bezpłatny. A w godzinach od 13.00 do 16.00, za każdą godzinę przedszkolaka w placówce rodzice płacą 3 zł. W styczniu wszyscy rodzice podpisywali umowy z dyrektorami przedszkoli, w których określali godziny odbioru każdego dziecka z placówki. Jeżeli przedszkolak jest odbierany przez opiekunów codziennie o godz. 16.00, miesięczna opłata wynosi ok. 189 zł plus koszt wyżywienia.

- Ja odbieram swoje dziecko o godz. 15.00 i w efekcie płacę mniej niż rok temu - dodaje inna z nowosolskich mam. - Niestety mój syn nie ma zajęć dodatkowych. Rozmawiałam już z innymi rodzicami. Wszyscy chcieli płacić za zajęcie dodatkowe. Dość już mamy tych politycznych sporów o przedszkola.
- Pewnie krzyczą o darmowe przedszkola ci, co mają dużo dzieci. Najlepiej za darmo utrzymywać czyjeś maluchy w przedszkolach, mając ósemkę i tak mają ulgę podatkową i podatków pewnie nie płacą... Płacą ci, co mają jedno albo wcale, i to za ich pieniądze te dzieci mają być utrzymywane - napisał na forum kolejny nowosolanin.

Podobne myśli wielu rodziców. Jednak inni atakują władze miasta domagając się wprowadzenia całkowicie bezpłatnych przedszkoli. A ponad 400 rodziców postanowiło nawet domagać się zwrotu wpłaconych pieniędzy z opłat w latach poprzednich. Jaki może być skutek tych żądań?

Dziś do dziewięciu nowosolskich przedszkoli chodzi ok. 1.070 maluchów. 27 proc. z nich zostaje tylko godzinę ponad podstawowe pięć godzin, 45 proc. - dwie godziny i 21 proc. - trzy godziny. Pozostałe 7 proc. dzieci przebywa w przedszkolu tylko pięć godzin - ich rodzice nie płacą więc nic za przedszkole (oczywiście nie licząc opłaty za posiłki).

- W 2009 r. w planie budżetowym miasta mieliśmy zaplanowane wpływy z opłat przedszkolnych w wysokości 1,42 mln zł. W związku z zamieszaniem w końcu roku, były jednak one mniejsze o ok. 100 tys. zł - mówi Alina Podlewska, kierownik miejskiego zespołu obsługi przedszkoli. - W tegorocznym planie przewidziano wpływy w wysokości 1,65 mln zł. Według mojej symulacji, na podstawie obecnych wpłat od rodziców w budżecie miasta będzie mniej ok. 700 tys. zł. To może się odbić na działalności przedszkoli, konieczności reorganizacji.

Prezydent Nowej Soli mówi na ten temat dobitniej: - Będą zwolnienia w przedszkolach i przyjmiemy do nich mniej dzieci. Miasto przeznacza na dziewięć placówek 7,2 mln zł plus 400 tys. zł na remonty i tymi pieniędzmi trzeba się gospodarować - mówi Wadim Tyszkiewicz. - Nie zabieramy przedszkolom ani złotówki z tej puli, ale więcej dawać nie możemy.

W której grupie wiekowej można spodziewać się cięć w naborze do przedszkoli? W tym roku szkolnym było ok. 1.070 miejsc. Gmina ma obowiązek przyjąć wszystkich sześciolatków (jest ich obecnie w przedszkolach ok. 330) i pięciolatków, których rodzice tak postanowią (ok. 280 dzieci). Zostało ok. 500 miejsc dla młodszych dzieci (trzy- i czterolatków, na ich łączną liczbę blisko 800).

W tym roku wystarczyło to praktycznie dla wszystkich chętnych (nie przyjęto tylko 31 dzieci, gdyż rodzice ich nie spełniali kryteriów). W nowym roku szkolnym brak 700 tys. zł w budżecie może sprawić, że będzie można przyjąć dużo mniej młodszych dzieci. Miejsc dla młodszych dzieci (trzy i cztero letnich) zostanie ok. 180 (przy ogólnej liczbie ponad 830 dzieci). Do rachunku strat trzeba doliczyć też kadrę, która ma być okrojona. Dziś to grupa ponad 190 osób (nauczyciele i obsługa administracyjna).

- O tym jak duże będą cięcia w przyjęciach i etatach zadecydujemy później. Mamy na to jeszcze czas. Nie ma tu jeszcze żadnych wytycznych. Wszystko będzie zależeć od tego, jakie będą wpływy, ale musimy się nastawić na najgorsze - mówi W. Tyszkiewicz. - Miasto z tytułu podatków PIT i CIT ma rocznie ok. 16,5 mln zł. Oprócz przedszkoli finansujemy z tego szkoły za ok. 3,2 mln zł i za ponad 6 mln zł pomoc społeczną. Nie zostaje nic.

Obecnie trwa nabór do przedszkoli. Wnioski w tej sprawie przyjmowane są do końca kwietnia. Dopiero wtedy będzie można określić w przybliżeniu, ilu maluchom grozi to, że zamiast do przedszkola od września pójdą do niani lub babci.

Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie najgorszy dla budżetu miasta, jeśli uwzględnić tylko wpłaty rodziców za przedszkole ich pociech. Nadzieją na poprawę jest zapowiedź nowelizacji ustawy, na podstawie której gmina ustala opłaty. Jak poinformowała ,,GL'' starosta nowosolska Małgorzata Lachowicz-Murawska, resort edukacji ma w ciągu najbliższego miesiąca opracować poprawkę. Ma ona zablokować możliwość podważania decyzji radnych w sposób, jaki to się odbywa w Nowej Soli. Jeżeli nowe, poprawione przepisy wejdą w życie od września, wpływy z opłat mogłyby nie być tak niskie, jak przedstawiono w tej symulacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska