Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy partner

(gm)
Na pytanie odpowiada dr Marcin Florkowski.

- Patryk ma 10 lat. Jego ojcu zabrano prawa rodzicielskie. Jakiś czas temu poznałam Krzysztofa. Zakochałam się. Układało się między nim, a synem. Ale jak przeprowadziłam się do Krzyśka, chyba za bardzo wszedł w rolę ojca.
- Jeśli wybuchnie "wojna", wszyscy na tym stracicie. Krzysztof słusznie twierdzi, że dziecko powinno przestrzegać norm. Patryk miał z nim jednak do tej pory relacje raczej partnerskie i nic dziwnego, że się stawia. Pani jest między młotem a kowadłem. Ale sytuacja nie jest beznadziejna.

Proszę przyjąć, że pewna dawka konfliktów między wami jest niemożliwa do uniknięcia. Życie całej waszej trójki się zmieniło. Zanim się dopasujecie, muszą pojawić się tarcia. Ten kryzys jest jak ospa u dziecka - aby minął, potrzebny jest czas. Trzeba zadbać o robienie rzeczy, które sprawią przyjemność wam wszystkim. Warto też, aby panowie nie zaniedbali robienia tego, co do tej pory sprawiało im frajdę.

Po drugie, gdy dojdzie do konfliktu między Krzysztofem a Patrykiem niech samo go rozwiążą. Jeśli pani musi łagodzić spór, proszę stanąć po stronie racji, a nie osoby. Wtedy koalicje będą się zmieniać. I to jest w porządku. Tak się dzieje w większości zdrowych rodzin.

Na koniec: warto przeznaczyć czas (np. 20 min.) każdego dnia na omówienie tego, co się działo między wami. Osobno z synem, osobno z Krzysztofem. Chodzi o to, aby każdy z nich zrozumiał stanowisko drugiej strony, a niekoniecznie o rozwiązanie konkretnych problemów. W takich sytuacjach jak wasza, dobra komunikacja jest w stanie naprawdę wiele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska