W poniedziałek wieczorem, w Żarach na ul. Podchorążych, idącego chodnikiem Mateusza B. zaatakował nieznany mężczyzna. Chwycił go za rękę i wyciągając nóż, zażądał, by ten oddał mu swoją bransoletkę. Zdziwiony 23-latek stanowczo odmówił, ale widząc, że napastnik nie żartuje, uciekł do pobliskiego baru. Nożownik ruszył za nim. W środku próbował wymusić na nim kupno kebaba. Gdy ponownie usłyszał odmowę, 44-letni Krzysztof Ś. wymierzył w niego ostrze 35- centymetrowego noża.
Na szczęście nie zdążył go użyć, bo chłopak przeskoczył przez ladę, która bezpiecznie oddzielała go od napastnika. Wraz z pracownikami lokalu uciekł tylnym wyjściem i na stamtąd wezwał na ratunek policję. W tym czasie 44- latek zbiegł. Szybko jednak wpadł w ręce mundurowych. Zatrzymano go na żarskim deptaku. Krzysztof Ś. jest dobrze znany żarskiej policji. W przeszłości był karany. Teraz usłyszał dwa zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Tym razem grozi mu nawet 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?