Ofiary nożownika są w zielonogórskim szpitalu. 22-latka przeszła poważną operację. Była w siódmym miesiącu ciąży, straciła dziecko. Martwy płód lekarzy usuwali przez cesarskie cięcie. Podczas operacji usunięto jej również uszkodzoną nożem nerkę. Kobieta ma także rany cięte na twarzy. Na szczęście ostrze nie uszkodziło oczu. - Jej stan jest ciężki, ale stabilny, jest nieprzytomna na oddziale intensywnej terapii, lekarze są dobrej myśli - informuje rzeczniczka szpitala w Zielonej Górze Adriana Wilczyńska.
Druga z ofiar, 15-latka ma uszkodzone nożem płuca. Po dotarciu do szpitala miała przetaczaną krew. - Ma założone dreny, które rozszerzają jej płuca ułatwiając oddychanie - mówi A. Wilczyńska.
Dziewczynka jest przytomna. Został już przesłuchana przez policję w obecności szpitalnego personelu. Do południa do dziecka nie zgłosił się nikt z rodziny. 15-latką zajmie się psycholog.
Lekarze nie wyrażają zgody na wejście na oddział prasy. Nie chcą też udzielać żadnych informacji w tej sprawie.
Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, jest poszukiwany. Napastnik to partner ciężarnej kobiety.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. - Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce, sprawca jest poszukiwany - mówi Kazimierz Rubaszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Wiele okoliczności zajścia nie jest jeszcze znanych. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że w mieszkaniu doszło do awantury domowej. Niewykluczone, że 25-letni mężczyzna był pijany.
Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Średniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?