- Widziałam panią Jadwigę przygnębioną tylko wtedy, kiedy w domu pojawiała się choroba. Normalnie zawsze ma uśmiech na twarzy, choć rodzina żyje więcej, niż skromnie - mówi szefowa Ośrodka pomocy Społecznej w Cybince Danuta Gralewska.
- Widać bogactwo nie dla mnie. Nauczyłam się szanować to, co jest, cieszyć się ze zdrowia rodziny i z każdego nadchodzącego dnia - twierdzi Michalakowa.
Czytaj więcej w sobotnim "Głosie Gorzowa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?