Śmierć 41-latka pobitego w Gorzowie, ucieczka z policyjnego konwoju czy gwałt na 9-latce, którą oprawca schował później w wersalce. O tych sprawach w ostatnich kilkunastu miesiącach było głośno w Gorzowie. Przypominamy dziesięć, naszym zdaniem, zdarzeń, które były na ustach mieszkańców.
Nie wszystkie zakończyły się wyrokami skazującymi. Ba! Nie wszystkie zakończyły się w sądzie. Tak było w przypadku zastrzelenia 26-letniej Ukrainki na Zawarciu. Jej morderca sam został zastrzelony, gdy uciekł po zbrodni do Niemiec.
Ruszył proces w sprawie gwałtu na 9-latce w Gorzowie. Mateuszowi K. może grozić nawet kara dożywotniego więzienia
MARZEC 2020
Rozpoczął się procec 25-letniego Mateusza K. W weekend 18-19 maja 2019 w jego mieszkaniu przy ul. Małopolskiej na gorzowskim Zawarciu przebywała 9-letnia dziewczynka. To córka 36-letniej kobiety, która była znajomą oskarżonego. W niedzielę 19 maja około 10.00 mężczyzna powiedział matce dziewczynki, że 9-latka uciekła i nie może jej odnaleźć. W tę wersję nie chciał uwierzyć brat dziewczynki i wraz z kolegą zaczął szukać siostry. Gdy przyszedł pod drzwi 24-latka, usłyszał niepokojące hałasy. A ponieważ nikt nie otwierał drzwi, zadzwonił po policję. Policjantom do mieszkania 24-latka pomogli dostać się strażacy, którzy wyłamali drzwi. Dziewczynkę znaleźli w wersalce. Była związana i zakneblowana. Miał już bardzo płytki oddech. Gdyby pomoc przyszła kilka godzin później, 9-latka prawdopodobnie by nie przeżyła.
LUTY 2020
Rozpoczął się proces dwudziestokilkulatków z Ukrainy: Denisa H., Oleksandra K., Jurija K. Mają zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym Floriana S. Doszło do tego w Wielkanoc zeszłego roku przed sklepem monopolowym przy ul. Sikorskiego (niedaleko „bułek z pieczarkami’). Według oskarżonych Polak miał tam zaczepić i pobić Aleksandra K. Ukrainiec po tym pobiciu poszedł do pobliskiej kamienicy, gdzie mieszkał z pozostałą dwójką. Następnie cała grupa wróciła przed sklep, gdzie doszło do bójki. W jej trakcie 41-letni Florian S. został ugodzony nożem i zmarł po trzech dniach. Mężczyznom grozi do dziesięciu lat więzienia.
STYCZEŃ 2020
Na dożywotnie więzienie został skazany Adam D. W lutym 2018 r. napadł na mieszkankę Sulęcina. Gdy kobieta wpuściła go do swojego domu, skrępował ją, przywiązał do drzwi. Kobieta zmarła – udusiła się przywalona drzwiami oraz ubraniami. 20 kwietnia 2018 r., gdy policjanci wieźli go w kajdankach do szpitala psychiatrycznego w Gorzowie, niemal u samego celu uciekł z konwoju. Złapany został w Drezdenku po 12-godzinnej obławie, w której brało udział ponad 260 policjantów.