Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Objawienie Pańskie, czyli przybywają Trzej Królowie

Mariusz Grabowski
Mariusz Grabowski
Na temat postaci ewangelicznych mędrców wylano przez wieki morze atramentu. Nie znamy ich liczby, imion ani profesji, jaką się parali. W przekazach biblijnych mówi się jedynie o trzech cennych w starożytności darach i to na tej podstawie wysnuwa się potocznie przyjętą liczbę trzech mędrców, którzy, wiedzeni gwiazdą, wyruszyli w drogę do Jerozolimy.
Na temat postaci ewangelicznych mędrców wylano przez wieki morze atramentu. Nie znamy ich liczby, imion ani profesji, jaką się parali. W przekazach biblijnych mówi się jedynie o trzech cennych w starożytności darach i to na tej podstawie wysnuwa się potocznie przyjętą liczbę trzech mędrców, którzy, wiedzeni gwiazdą, wyruszyli w drogę do Jerozolimy. Mariusz Kapała
Objawienie Pańskie należy do pierwszych świąt, które ustanowił Kościół. W Kościele łacińskim święto to zaczęto obchodzić od końca IV w. Główną treścią święta w liturgii łacińskiej stał się pokłon Mędrców ze Wschodu. A jak dziś obchodzone jest to święto na świecie?

Święto odwołuje się do tego fragmentu z Ewangelii Mateusza (2,1-12), który opowiada o przybyciu mędrców „gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei zapanowania króla Heroda”. Owi Mędrcy ze Wschodu, przynoszący złoto, mirrę i kadzidło, uosabiają wyznawców sąsiednich religii, którzy szukają i przyjmują Dobrą Nowinę.

Pokłon Królowi

Na temat postaci ewangelicznych mędrców wylano przez wieki morze atramentu. Nie znamy ich liczby, imion ani profesji, jaką się parali. W przekazach biblijnych mówi się jedynie o trzech cennych w starożytności darach i to na tej podstawie wysnuwa się potocznie przyjętą liczbę trzech mędrców, którzy, wiedzeni gwiazdą, wyruszyli w drogę do Jerozolimy, na dwór Heroda, gdyż nie wiedzieli, gdzie ma się narodzić nowy król, aby złożyć pokłon i dary narodzonemu królowi żydowskiemu.

W zachodnim chrześcijaństwie popularnie nazywani są imionami Kacper, Melchior i Baltazar, według tradycji, jaka narodziła się w okresie średniowiecz
W zachodnim chrześcijaństwie popularnie nazywani są imionami Kacper, Melchior i Baltazar, według tradycji, jaka narodziła się w okresie średniowiecza. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

I tam dopiero uczeni w piśmie wyznaczyli Betlejem jako miejsce narodzin na podstawie proroctwa w Księdze Micheasza (Mi 5, 1). Herod, usłyszawszy nowinę, w narodzonym upatrzył rywala. Mędrcy, według ewangelii, weszli do domu, w którym przebywali Maria i Józef z Jezusem, ofiarowali mu mirrę, złoto i kadzidło. Otrzymawszy podczas snu wskazówkę, aby nie wracali do Heroda, pielgrzymi wyruszyli z powrotem do swych krajów inną drogą. Polskie przekłady biblijne rozmaicie nazywają owych mędrców: Biblia poznańska nazywa ich astrologami pochodzącymi ze Wschodu, Biblia Tysiąclecia Mędrcami ze Wschodu. W zachodnim chrześcijaństwie popularnie nazywani są imionami Kacper, Melchior i Baltazar, według tradycji, jaka narodziła się w okresie średniowiecza. To dlatego katolicy corocznie piszą na drzwiach litery „K+M+B”, czasami zaś „C+M+B” (łac. „Christus Mansionem Benedicat”, czyli „Chryste błogosław temu domowi”) i aktualny rok.

Prawosławna Epifania

Nim przejdziemy do współczesnych form świętowania Trzech Króli, parę słów o różnicach międzywyznaniowych. Na początku dzień ten obchodzony był na Wschodzie jako święto Bożego Narodzenia i np. w Apostolskim Kościele Ormiańskim jest tak do dzisiaj. Czasami można spotkać teksty, które łączyły Objawienie Pańskie z Chrztem Jezusa, a nawet cudem przemiany wody w wino w Kanie Galilejskiej.

Przybycie mędrców jest świętem radosnym, ale w różnych krajach owa radość się manifestuje.
Przybycie mędrców jest świętem radosnym, ale w różnych krajach owa radość się manifestuje. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

W tradycji prawosławnej święto znane jest bardziej pod nazwą Epifanii i jest jednym z 12 głównych świąt w roku liturgicznym. 6 stycznia, zgodnie z kalendarzem juliańskim, prawosławni zasiadają do Wieczerzy Wigilijnej przed Bożym Narodzeniem. W Kościele łacińskim święto to zaczęto obchodzić niezależne od Bożego Narodzenia. Innymi słowy, Objawienie Pańskie się uniezależniło. W związku z tym główną treścią święta w liturgii łacińskiej stał się pokłon Mędrców ze Wschodu. Objawienie Pańskie obchodzą też protestanci. W wielu parafiach ewangelickich Święto Epifanii to czas wspólnego chwalenia Boga pieśniami bożonarodzeniowymi.

Tow. Gomułka przeciw

Przybycie mędrców jest świętem radosnym, ale w różnych krajach owa radość się manifestuje. Zacznijmy od Polski, w której prawnie ustanowiono święto Objawienia dopiero w II Rzeczypospolitej. Ten status utrzymał się także po II wojnie - jeszcze w czasach stalinowskich nie odważono się zakwestionować silnie zakorzenionego w społeczeństwie święta. Ustawa z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy wymieniała imiennie Święto Trzech Króli.

W wymiarze państwowym zostało ono zniesione dopiero ustawą z 10 listopada 1960 r. Ustawę uchwalono ponoć w wyniku nacisków I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki. Skąd ta niechęć do religijnej tradycji? Chodziło o usunięcie z przestrzeni publicznej religii i zastąpienie jej ideologią marksistowską, z jej liturgią i materialistyczną celebrą. Święto Trzech Króli odzyskało swój charakter w 2011 r. w efekcie uchwalenia przez Sejm ustawy. Zmiany poprzedziły obywatelskie inicjatywy ustawodawcze, których inicjatorem był Jerzy Kropiwnicki.

O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie.
O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Co roku ulicami setek miejscowości w Polsce przechodzą Orszaki Trzech Króli, by pokłonić się nowo narodzonemu Jezusowi. Biblijni władcy rozdają dzieciom cukierki i uczestnicy wspólnie śpiewają kolędy. Kolędnicy otrzymują śpiewniki kolędowe i kolorowe papierowe korony.

Pod znakiem wody

O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie. W stolicy Czech w Święto Trzech Króli ma miejsce coroczna rytualna kąpiel. Śmiałkowie zażywają wodnego pluskania w rzece Wełtawie. W wielu miastach organizowane są też tzw. Kwesty Trzech Króli. To ogólnoczeska akcja organizowana przez tamtejszy Caritas (Charita).

Kąpiele są popularne także w Grecji, ale są to raczej kąpiele rytualne. W niektórych miastach przybierają one dosyć spektakularny przebieg. Kapłan ubrany w najbardziej odświętny strój przewodzi procesji udającej się do rzeki, morza lub też innego zbiornika wodnego. W końcowym etapie tego pochodu następuje moment poświęcenia, które polega na rzuceniu krzyża dowody. W Cerkwi Objawienie Pańskie świętuje się jako Epifanię lub święto Jordanu. Obchodzi się je 19 stycznia.

Ukraińcy, podobnie jak Grecy, obchodzą Święto Trzech Króli 19 stycznia. Zgodnie z tradycją, nie bacząc na przenikliwy chłód, grupa śmiałków odbywa kąpiel w rzece Dniepr. Obrzęd ten dokonywany jest także w stawach, rzekach, jeziorach. Ukraińcy zgodnie twierdzą, że tego dnia woda jest cieplejsza niż zwykle.

Zabawa po niemiecku

W Niemczech 6 stycznia wolny od pracy jest w trzech landach: Bawarii, Badenii-Wirtembergii i Saksonii-Anhalt. Zgodnie z tradycją, dzieci przebierają się za Trzech Króli i odwiedzają domy w sąsiedztwie, zbierając datki dla potrzebujących. Co ciekawe, przebrane dzieci odwiedzają z puszkami na drobne również Urząd Kanclerski.

Kolędowanie dzieci w tym dniu jest największą w Niemczech akcją pomocy niesionej przez dzieci potrzebującym rówieśnikom na całym świecie. W 2018 r. wyniosła ona aż 40 mln euro. W Trzech Króli w Niemczech spożywa się również aromatyczne, przygotowywane według specjalnych receptur piwo zwane bockbier, rodzaj mocnego trunku warzonego ze słodu jęczmiennego. Tradycja każe wychylić 12 kufli, za każdy dzień tygodnia.

O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie.
O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Uroczyście świętuje się zwłaszcza w Kolonii, gdzie, w tamtejszej katedrze przechowywany jest relikwiarz zawierający relikwie Trzech Króli – patronów miasta. W 1164 r. abp koloński Rainald z Dassel, kierujący kancelarią cesarza Fryderyka Barbarossy, przywiózł z podbitego Mediolanu wojenną zdobycz – relikwie, które w Mediolanie czczone były jako szczątki Trzech Króli. Relikwiarz otwierano kilka razy przez ostatnie osiem wieków i wszystkie protokoły z tych otwarć mówią o tym, że we wnętrzu znajdują się kości trzech mężczyzn w różnym wieku. Jeden z nich był starcem, drugi w sile wieku, a trzeci młodzieńcem. Zapisano w nich też, że „kości były owinięte kosztownymi szatami”.

Świąteczne smakowitości

We Francji z kolei Trzech Króli to święto gastronomii – Francuzi zajadają się specjalnym plackiem królewskim, zwanym galette des rois, przekładanym masą migdałową. Zwyczaj każe, by podczas przygotowania smakołyku ukryć w nim fasolkę, monetę, migdał lub porcelanową figurkę króla. Osoba, która znajdzie skarb, zostaje uznana za wyjątkowego szczęściarza, obwołana królem dnia i otrzymuje papierową koronę. Dawnym zwyczajem było dzielenie ciasta na tyle części, ile osób znajdywało się przy stole plus dodatkowy kawałek dla niezapowiedzianego gościa.

Święto jest bardzo hucznie obchodzone w Italii. Utarł się tam zwyczaj, że dzieci po przebudzeniu otrzymują skarpety wypełnione słodyczami. Te, które były niegrzeczne, dostają „węgiel” – cukier pomalowany na czarno. W Watykanie Włosi świętują ten dzień w barokowych, renesansowych strojach oraz weneckich, karnawałowych maskach. 6 stycznia, podobnie jak w Boże Narodzenie, mieszkańcy Italii, zajadają się drożdżową babką Panettone, która ma w środku orzechy i kandyzowane owoce.

O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie.
O ile Polacy kroczą w orszakach Trzech Króli, to Czesi wolą w tym czasie morsowanie. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Na Półwyspie Iberyjskim wyjątkowe znaczenie ma wigilia Trzech Króli. W wielu miastach Hiszpanii 5 stycznia odbywają się uliczne orszaki, którymi przewodzą Kacper, Melchior i Baltazar. To jedno z najbardziej kolorowych i najciekawszych świąt w roku. Królowie w Sewilli podróżują złotą karetą, a w Logrono przylatują śmigłowcem! Paradom towarzyszą orkiestry, a dzieciom rozdawane są cukierki i drobne zabawki. Następnego dnia rodziny świętują przy tradycyjnym śniadaniu, a najmłodsi otrzymują prezenty, które upamiętniają dary złożone Jezusowi przez Mędrców.

6 stycznia w Hiszpanii przygotowuje się specjalne ciasto o nazwie „pierścień króla” (hiszp. „Rosca de Reyes”), które udekorowane jest bakaliami. Podobnie jest w Meksyku, dawnej zamorskiej domenie Hiszpanii. Tam Trzech Króli obchodzi się w gronie rodziny, a Rosca jest główną atrakcją takiego spotkania. Ciasto obsypane jest migdałami, figami, wiśniami oraz innymi kandyzowanymi owocami i podawane z gorącą czekoladą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska