Dyżurny komendy policji został powiadomiony o tym, że w podświebodzińskim Radoszynie mężczyzna usiłuje popełnić samobójstwo. Na miejsce udali się policjanci ze Świebodzina. Stróżów prawa wsparli strażacy oraz ekipa pogotowia ratunkowego. Sytuacja była napięta. Sierż. Paweł Radziewicz podjął negocjacje z mężczyzną, który zamknął się w samochodzie. Rozmowa trwała dwie godziny nie przynosiła jednak efektu. Gdy policjant próbował przekonywać desperata ten tylko oblewał się benzyną. W ręku trzymał zapalniczkę i groził , że się podpali.
Tymczasem policjanci i strażacy ewakuowali przebywające w okolicy osoby obawiając się, że może dojść do eksplozji. Wreszcie, podczas negocjanci, policjant zauważył, że mężczyzna słabnie z powodu oparów paliwa unoszących się w zamkniętym aucie. Wykorzystując najbardziej dogodny moment sierż. Paweł Radziewicz i asp. sztab. Wiesław Karatucha otworzyli drzwi samochodu, okryli desperata kocem gaśniczym i siłą wyciągnęli go na zewnątrz.
Wpółprzytomnego mężczyznę i przekazali pod opiekę lekarza pogotowia ratunkowego który zajął się niedoszłym samobójcą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?