Z uzasadnienia radnych: "Czesław Fiedorowicz przerwał bezpodstawnie sesję 12 października br. mimo wystąpień radnych i nie zorganizował kolejnej. Swoim działaniem podważył efektywność funkcjonowania dwóch organów woj. lubuskiego, uniemożliwiając im realizację ustawowych i konstruktywnych zadań. Zagroził tym samym dobru wspólnemu wojewódzkiej wspólnoty samorządowej i utracił przez to nasze zaufanie".
Godz. 12.28
Z dotychczasowego głosowania wynika, że los przewodniczącego Fiedorowicza jest przesądzony. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kandydatem na to stanowisko jest Mirosław Marcinkiewicz z PO.
Godz. 13.10
Na sejmiku panuje ogromne zamieszanie. Według przewodniczącego komisji skrutacyjnej Tadeusza Jędrzejczaka za odwołaniem Czesława Fiedorowicza głosowało 14 radnych, a przeciwko 13, natomiast jeden głos był nieważny. Zdaniem przewodniczącego komisji Cz. Fiedorowicz nie został odwołany, gdyż bezwzględna liczba głosów musi wynosić 16. Interpretację tę zakwestionowali radca prawny urzędu marszałkowskiego i niektórzy radni, wg których Cz. Fiedorowicz jednak został odwołany, ponieważ głosowało za tym 14 radnych, a więc większość. Ogłoszono przerwę, aby obie strony uzyskały jednoznaczną opinię co do głosowania.
Godz. 14.03
Komisja skrutacyjna przyznała się do błędu i uznała, że w głosowaniu za odwołaniem Czesława Fiedorowicza głosowało 14 radnych, co było bezwzględną większością (przeciwko było 13 radnych, a jeden głos był nieważny). Tym samym przewodniczący Fiedorowicz został odwołany. Pod nową, poprawioną wersją protokołu komisji podpisało się trzech członków komisji, natomiast dwóch innych nie złożyło podpisów, gdyż uważało, że opinia komisji jest błędna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?