Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obsługa zamknęła ojca z dzieckiem w zielonogórskim żłobku. Nikt nie zauważył, że ktoś jest w budynku. Konieczna była interwencja policji

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Do zdarzenia doszło we wtorek, 9 stycznia w żłobku przy ul. Wiśniowej. Obsługa nie zauważyła, że w szatni został ojciec z dzieckiem. Personel wyszedł zamykając budynek.

Dyżurny zielonogórskiej policji dostał zgłoszenie o mężczyźnie, który razem ze swoim dzieckiem został zamknięty w żłobku przy ul. Wiśniowej. Na miejsce pojechał patrol policji.

- Kiedy policjanci dojechali do żłobka, mężczyzna z dzieckiem zostali już wypuszczeni – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Ktoś z personelu wrócił do placówki i otworzył drzwi uwalniając ojca z dzieckiem.

Jak do tego doszło? Mężczyzna znajdując się w szatni ubierał swoje dziecko. W tym czasie ktoś z personelu zamknął główne drzwi nie upewniając się jednak, czy wszyscy wyszli. W związku z tym, że drugie drzwi wyjściowe również zostały zamknięte, mężczyzna wraz ze swoją pociechą utknęli w budynku.

Jak się wydostać w takiej sytuacji, bez wzywania policji? - W gablocie w holu jest tabliczka z ważnymi numerami telefonów, w tym również do ochrony żłobka – informuje podinsp. Stanisławska.



Karetka nie przyjechała, choć córka była w ciężkim stanie


20 osób w busie. To mogło skończyć się tragicznie!



Najlepsze licea i technika w Lubuskiem [RAPORT]



Ksiądz z kolędą: chowaj psa, kawa na koniec, nie ukrywaj się


Przeczytaj też:

Jak przyjąć księdza po kolędzie? Parafie radzą: nie chowaj się do garażu, ukryj psa, kawę podaj na koniec. Poradnik spodobał się internautom

Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska