Obywatelka świata zagra od stycznia w Gorzowie?

W Basket Lidze Kobiet kluby mogą zmieniać składy do 31 stycznia. Czasu jest zatem sporo, ale skoro konkurencja nie śpi, to zapewne i nasi także już wcześniej rozpoczęli rozmowy z menedżerem. Od wielu lat gorzowski klub korzysta z pomocy sprawdzonego agenta ze Stanów Zjednoczonych, więc trudno przypuszczać, by nowa zawodniczka nie pochodziła z jego koszykarskiej „stajni”. Ponieważ sezon w pełni, to mało prawdopodobne, aby do Gorzowa trafiła osoba, która ma ważny kontrakt z europejskim zespołem. Pole manewru ogranicza też jeden z przepisów BLK, który mówi, że „do składu drużyny na mecz ligowy mogą być zgłoszone nie więcej niż trzy zawodniczki posiadające obywatelstwo państwa, którego federacja narodowa nie jest zrzeszona w FIBA Europe”. InvestInTheWest AZS AJP ma Amerykankę i dwie Australijki, które są kluczowymi postaciami akademiczek. Ewentualna nowa koszykarka musi zatem posiadać europejski paszport.

Sprawdziliśmy, czy wśród zawodniczek, które reprezentuje amerykański menedżer, są takie osoby. Biorąc pod uwagę możliwości finansowe gorzowskiego klubu oraz filozofię gry naszego trenera (m.in. szybki atak i twarda obrona), skłaniamy się ku tezie, że nową postacią w InvestInTheWest AZS AJP będzie po Nowym Roku 24-letnia Temi Fagbenle. Jej życiorys jest bardzo ciekawy.
Temitope Titilola Oluwatobilopa Fagbenle, bo tak brzmią pełne dane koszykarki, urodziła się 8 września 1992 r. w amerykańskim Baltimore, największym mieście stanu Maryland. Jej rodzice pochodzą z Nigerii. Gdy Temi miała dwa lata, przeprowadzili się do Londynu. Tam rozpoczęła karierę w Haringey Angels. W 2007 r. obywatelka świata, jak sama o sobie mówi, wróciła do USA, by grać w Blair Academy w New Jersey. Stamtąd trafiła na Harvard, a w ostatnim sezonie ligi akademickiej na Uniwersytet Południowej Kalifornii.

Mająca aż 193 cm wzrostu skrzydłowa szybko została dostrzeżona przez selekcjonerów kadry Wielkiej Brytanii. Najpierw przewinęła się przez zespoły młodzieżowe, potem stała się ważną postacią „dorosłej” ekipy. Jako 20-latka występowała w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, a w kwietniu tego roku została wybrana w drafcie do Minnesota Lynx. W ostatnim sezonie ligi akademickiej w USA miała świetne statystyki: zdobywała średnio ponad 12 pkt. i 7,9 zbiórki na mecz. Jeśli Fagbenle trafi do Gorzowa, powinna być dużym wzmocnieniem. Czy tak się stanie? Niewykluczone, ponieważ nie jest tajemnicą, że przydałaby się dodatkowa para rąk do walki pod koszami. Z takiej decyzji ucieszyłaby się zwłaszcza Magdalena Szajtauer (do piątku jest na zgrupowaniu reprezentacji), która zyskałaby wartościową zmienniczkę.

Więcej w środowym (28 grudnia) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".