Od 1 lipca pijani kierowcy, którzy spowodują wypadek śmiertelny albo taki z ciężko rannymi, mogą na zawsze stracić prawo jazdy. Niestety nadal wielu ma to gdzieś!
W Żarach złapano ośmiu nietrzeźwych. Rekordzistą był 48-letni mężczyzna zatrzymany w miejscowości Brody. - Kierował samochodem osobowym, miał w wydychanym powietrzu blisko 2,8 promila alkoholu - informuje policja. Do tego policjanci zatrzymali pięciu pijanych rowerzystów z 44-letnim bezrobotnym na czele - miał on 2,2 promila alkoholu.
W powiecie słubickim zatrzymano siedmiu pijanych. W większości to rowerzyści. Rekordzista miał 2 promile alkoholu.
Na nowosolskich drogach zatrzymano 15 nietrzeźwych kierowców. 25-letni Krzysztof N. z Siedliska prawdopodobnie jechał za szybko swoim mercedesem i wylądował w rowie. Okazało się, że wydmuchał 2 promile. Ranny trafił do szpitala.
- Pamiętajmy, że osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu i za kierownicą stwarza realne zagrożenie dla samego siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu. Przez to co roku na drogach ginie i zostaje rannych kilka tysięcy osób - ostrzega policja.
Alkohol wydłuża czas reakcji, pogarsza koordynację ruchową, powoduje pogorszenie wzroku, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, znacznie obniża koncentrację i powoduje błędną ocenę własnych możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?