Czytaj też: Podróżni klną na kolej: - Pociągi wiecznie się spóźniają, jest w nich zimno i brudno
Marcowe zmiany to tzw. korekta, która na razie ma obowiązywać do końca maja. Spowodowana jest remontem kilku istotnych odcinków torowisk w kraju, za które zabiera się ich zarządca - Polskie Linie Kolejowe. Odnawiane będą m.in. fragmenty z Warszawy do Gdańska czy ze stolicy do Łodzi. Jednak te prace, związane także ze zbliżającymi się mistrzostwami Europy w piłce nożnej, wywołają przynajmniej tymczasowe zmiany w rozkładach jazdy w całym kraju. Będą one dotyczyły wszystkich przewoźników, a więc np. PKP Intercity czy przewozów regionalnych.
Po grudniowych zmianach w rozkładzie na kolei zapanował chaos. Pasażerowie do końca nie znali nowych planów, a sytuacja w PKP zakończyła się awanturą w Sejmie i próbą odwołania ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Dlatego każda informacja o korektach w odjazdach pociągów wzbudza niepokój wśród podróżnych. - Słyszałem, że rozkład ma się zmienić. Zapewne znowu na gorsze. Mój dziadek był zawiadowcą i mówił mi, że kiedyś rozkład jazdy pociągów był obszerny, a teraz mamy zaledwie kilka połączeń w ciągu dnia - komentuje Kacper Grzechowiak ze Zwierzyna, którego spotkaliśmy we wtorek na dworcu w Gorzowie.
Czytaj też: Lubuskie dworce kolejowe to przeważnie ruina! (zdjęcia)
Jednak pasażerów możemy uspokoić. Zmian nie będzie dużo, a Lubuszanie więcej na nich zyskają, niż stracą. Po stronie zysków można zapisać dodatkowe połączenie Zielonej Góry z Warszawą. - Popołudniowy pociąg jeździł tylko w weekend. Teraz dojdzie piątkowy kurs w jedną stronę do stolicy oraz poniedziałkowy z Warszawy do Zielonej Góry. Wiemy, że jest duże zainteresowanie tym połączeniem - tłumaczy Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity (do której należą też Tanie Linie Kolejowe). Co się jeszcze zmieni? Trasa pociągu z Zielonej Góry do Przemyśla od 1 marca będzie miała inne miasto docelowe - Zamość.
Nie będzie korekt w połączeniu Gorzowa ze stolicą. W Krzyżu (to najpopularniejsza stacja przesiadkowa dla mieszkańców północy regionu) Intercity wprowadzi jedynie kosmetyczne zmiany. Nowe rozkłady spółka na swych tablicach wywiesi w nocy z 28 lutego na 1 marca. Dlaczego tak późno? - By wcześniej nie zmylić pasażerów, ale akcję informacyjną już prowadzimy - dodaje B. Czemerajda. We wtorek podrożały bilety na pociągi Express InterCity i TLK. Średnio o około 1,5 zł, ale niektóre bilety mogą kosztować nawet kilka zł więcej.
Czytaj też: Nie będzie redukcji połączeń kolejowych
Korekty wprowadził też Lubuski Zakład Przewozów Regionalnych. Od początku przyszłego miesiąca dwa pociągi odjadą kilka minut wcześniej. Z Kostrzyna do Poznania o godz. 5.20 zamiast o 5.24, a z Krzyża do Kostrzyna o 5.10, była 5.13. Później ruszy za to inny pociąg z Krzyża do Kostrzyna. Zamiast o 6.31, odjedzie o 6.35. Większe zmiany szykują się w połączeniach Zielonej Góry z Żaganiem i Rzepinem. W pierwszym przypadku pociąg odjedzie o 21.29, a nie o 21.10, a w drugim o 21.30 (teraz startuje o 21.15). - Wprowadziliśmy je z uwagi na podróżnych kończących pracę o 21.00. Zwracali nam uwagę, że przesunięcie o kilkanaście minut pozwoli im spokojnie zdążyć na pociąg - mówi dyrektor zakładu Czesława Bieruta.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
