Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od mleczarza do rzeźbiarza. Tak wygląda kariera Edwarda Dąbrowskiego. Dzisiaj w Strzelcach ruszyła wystawa jego prac

Krzysztof Korsak
fot. www.sxc.hu
- Niektórzy mówią, że wadą drewna są sęki, ale dla mnie to jest właśnie jego zaleta - mówi Edward Dąbrowski z Lichenia, którego ponad 50 rzeźb można oglądać od godziny w Punkcie Informacji Turystycznej na Rynku.

Edward Dąbrowski ma 44 lat. Przez 20 pracował w mleczarni. W połowie roku zwolniono go. - Musiałem myśleć o jakimś zajęciu dla siebie, a prace w drewnie od zawsze były moją pasją - wspomina.

Założył własną firmę. Nazwał ją "Wyroby z drewna, rzeźba i płaskorzeźba". - Rzeźbię figury ludzkie, ptaki, motywy roślinne, płaskorzeźby, a także drobne meble, ozdobne kuferki czy skrzynki - opisuje.

Wykonanie figury do metra wysokości zajmuje mu około tygodnia. Pracuje nad nią od kilku do ("jak jest natchnienie") nawet kilkunastu godzin dziennie. Od włożonego wysiłku, wielkości, trudności wykonania, szczegółów zależy jej cena. Podobne do opisanej powyżej kosztują od 300 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska