Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Odry wciąż wieje nudą

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Przystań na Warcie w Kostrzynie jest co roku używana przez uczestników Flisu Odrzańskiego. To w zasadzie jedyna okazja, kiedy na rzece pojawiają się turyści (fot. Tomasz Kulik)
Przystań na Warcie w Kostrzynie jest co roku używana przez uczestników Flisu Odrzańskiego. To w zasadzie jedyna okazja, kiedy na rzece pojawiają się turyści (fot. Tomasz Kulik)
W połowie przyszłego roku na Odrze mają pływać dwa statki, które będą zabierały na wycieczki turystów. To oznacza pieniądze i promocję wszystkich miast leżących na szlaku wycieczek. Taki jest plan. Są jednak problemy. Jakie?

Jak teraz mieszkańcy Kostrzyna postrzegają Odrę? - Nuda. Nic się nie dzieje proszę pana - cytuje scenę z filmu "Rejs” pan Andrzej Górczyński, którego spotykamy na rybach przy murach kostrzyńskiej twierdzy. Faktycznie, od Odry teraz wieje nudą. Barek pływa nią niewiele, brak jest też odpowiedniej infrastruktury, żeby swoimi łodziami mogli nią pływać turyści. Czasem przypłynie do Kostrzyna wycieczka z Niemiec, ale statków turystycznych z polską banderą na próżno tu szukać. Wystarczy wybrać się do Niemiec, żeby zauważyć, że przy każdej przystani, których wzdłuż Odry jest naprawdę sporo, działa co najmniej jedna restauracja, są noclegi, pole namiotowe, można zwiedzać zabytki. A u nas? Nuda.

To ma się jednak zmienić. Kostrzyn, innymi gminami, m. in. ze Słubicami, Krosnem, Sulechowem i Nową Solą dostrzegły potencjał, jaki ma Odra. Właśnie to ostatnie miasto przewodniczy projektowi "Odra dla turystów”. Założenie jest proste. Chodzi o wybudowanie dwóch statków, które będą pływać między Głogowem, a Kostrzynem. Po drodze będą cumować w 11 miejscowościach, które uczestniczą w projekcie.

Czytaj też: Krosno szykuje wodniackie atrakcje

- To szansa na promocję i ożywienie Odry - mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna. Dodatkowo niektóre miejscowości wybudują przy rzece porty. Kostrzyn ten problem ma z głowy. Statki będą zawracały i z Odry wpływały do Warty. Tu, po kilku kilometrach w górę rzeki, jest już gotowe nabrzeże, przy którym można zacumować. - Infrastruktura jest, nie będzie z tym żadnego problemu - zapewnia burmistrz. Przystań znajduje się niemal w centrum miasta. Stąd już blisko do ruin starego miasta, muzeum twierdzy Kostrzyn, restauracji w centrum, na dworzec kolejowy, czy do parku. Podobnie w Słubicach. - Chcemy ożywić już istniejący, pięknie położony port. Jest z niego bardzo blisko do centrum. turyści będą mogli dowolnie planować swoje wycieczki, zabierać na statki rowery - tłumaczy Tomasz Ciszewicz, burmistrz Słubic.

Wartość całego projektu to blisko 30 mln zł. Miasta "dorzucają” się do niego. Kostrzyn w tegorocznym budżecie zapisał na ten cel ponad 100 tys. zł, Słubice około 200 tys. Projekt jest podzielony na dwie części. Pierwsza to rozbudowa lub budowa portów w miastach, które ich nie mają. Druga część jest typowo turystyczna, obejmuje budowę statków i wyłonienie przewoźnika, który będzie je obsługiwał. 85 proc. pieniędzy ma dać Unia Europejska.

Po Odrze mają pływać dwa płaskodenne statki. Ich zanurzenie nie może być większe niż 70 cm. Będą miały dwa pokłady, miejsce do przewożenia rowerów, barek i część sanitarną. Jednorazowo zmieści się na jednym z nich około 90 osób. Statki będą też mogły być wynajmowane np. na imprezy okolicznościowe. Projekt zakłada, że pierwszy z nich zostanie ukończony w kwietniu, a drugi w maju przyszłego roku. Pojawiły się jednak problemy. - Oferty w przetargu złożyły dwie firmy. Sęk w tym, że najtańsza oferta jest i tak na tyle kosztowa, że w tym momencie przerasta nasz budżet. Staramy się rozwiązać ten problem. W najgorszym wypadku trzeba będzie rozpisać nowy przetarg, a to może opóźnić cały projekt - wyjaśnia Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli. - Mamy wielką nadzieję, że kiedy rozpoczną się rejsy, to będzie pierwszy krok do tego, żeby ożywić odrę. Dobrze byłoby, żeby pojawili się tu kolejni, prywatni przewoźnicy - mówi burmistrz Słubic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska