Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od przybytku głowa nie boli

Jarosław Miłkowski
Fot. EW.com
Niedawno wybrałem się do kina na „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy”. Tego seansu nie zapomnę do końca życia.

Choć był czwartek i była „młoda” godzina, bo 21.00, to całą salę miałem dla siebie. Naprawdę! Na seans nie przyszedł nikt oprócz mnie. Ba! Nawet drzwi do kinowej sali musiałem otworzyć sobie sam, a i sam też „skasowałem” sobie bilet. Wiem, że podobnie bywa w drugim kinie - na Górczynie. I może nawet bym się tym przejął, gdyby nie fakt, że... to przecież nie mój problem!
Skoro kinom kalkuluje się wyświetlanie filmu dla jednej osoby, to mi w to graj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska