Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Szeged aż do Paryża. Ilu gorzowskich kajakarzy przejdzie tę drogę?

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Wiktor Głazunow (z lewej) i Tomasz Barniak dominują w wyścigach C-2 na 500 m.
Wiktor Głazunow (z lewej) i Tomasz Barniak dominują w wyścigach C-2 na 500 m. Archiwum GL
W czwartek (11 maja) rozpoczną się w Szeged pierwsze w tym sezonie zawody seniorskiego Pucharu Świata w kajakarstwie. Wystartuje w nich troje reprezentantów gorzowskich klubów. Nadrzędnym celem jest zdobycie w br. olimpijskich kwalifikacji do Paryża.

Pięcioro w kadrach

Po przeprowadzonych dwa tygodnie temu konsultacjach w Wałczu, nominacje do kadr narodowych zdobyło pięcioro reprezentantów gorzowskich klubów. W reprezentacji seniorów znaleźli się: Anna Puławska, Wiktor Głazunow (oboje z AZS AWF) i Alex Koliadych (Admira), zaś do kadry U-23 trafili Julia Olszewska (AZS AWF) i Jakub Gawłowski (G’Power).

Dla seniorów najważniejszym celem jest w tym roku zdobycie olimpijskiej kwalifikacji do Paryża. Będzie to możliwe tylko podczas mistrzostw świata w Duisburgu, zaplanowanych od 23 do 27 sierpnia. Przepustkę do startu w przyszłorocznych IO da najprawdopodobniej miejsce w czołowej szóstce tej imprezy. Formę na MŚ kajakarki i kajakarze będą budowali podczas dwóch edycji Pucharu Świata (11-14 maja w Szeged i 18-21 maja w Poznaniu) oraz Igrzysk Europejskich w Krakowie (21-24 czerwca). Jakie są szanse trojga gorzowian?

Największym pewniakiem Głazunow

Najbardziej utytułowana w tym gronie Puławska wystartuje w Szeged w jedynkach na 500 (dystans olimpijski) i 1.000 m. Do osad na razie nie wsiądzie, bo ma za sobą dwie tygodniowe przerwy, spowodowane chorobami podczas zgrupowań w Portugalii i we Włoszech. Jej późniejsze starty w olimpijskich konkurencjach K-2 i K-4 na 500 m wydają się jednak jak najbardziej prawdopodobne. W życiowej formie wydaje się być za to Głazunow. W Wałczu zdecydowanie wygrał rywalizację kanadyjkarzy na 1.000 (dystans olimpijski) i 500 m, a wspólnie z Tomaszem Barniakiem z AZS AWF Poznań nie mają sobie równych w olimpijskiej konkurencji C-2 na 500 m.

- Wiktor jest w najlepszym momencie swojej kariery - zapewnia klubowy trener AZS AWF, równocześnie urzędujący wiceprezes tego klubu Marek Zachara. - Ma 30 lat, osiągnął pełną dojrzałość fizyczną i emocjonalną, w ubiegłym roku ożenił się i wybudował dom w Krakowie. Z Tomkiem zdobyli w poprzednim sezonie wicemistrzowskie tytuły w MŚ i ME w dwójce na 500 metrów. Są nie tylko pewniakami do zdobycia olimpijskiej kwalifikacji, ale nawet do medalu w Paryżu.
A Koliadych? Ubiegłoroczny MŚ w jedynce na 200 m będzie musiał stoczyć twardą walkę, by wygrać wewnętrzną rywalizację z Głazunowem i Barniakiem. Dla Olszewskiej i Gawłowskiego najważniejsze będą w br. starty w młodzieżowych MŚ i ME. O igrzyskach olimpijskich pomyślą… dopiero za cztery lata.

Czytaj również:
Prezes PZKaj Grzegorz Kotowicz: Nie zaprosimy Rosjan i Białorusinów do Polski!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska