AZS UAM POZNAŃ - ORZEŁ MIĘDZYRZECZ 3:2 (25:15, 29:31, 25:18, 19:25, 16:14)
ORZEŁ: Haładus, Szulikowski, Szala, Ł. Kaczorek, Sroga, Olejniczak, Wanat (libero) oraz Czyż i Malinowski.
Międzyrzeczanie wystąpili bez Michała Jakubczaka (kontuzja) i Andrzeja Barańskiego (sprawy rodzinne). Mimo poważnego osłabienia, w drugiej partii nasza ekipa triumfowała po dramatycznej końcówce do 29 (choć wcześniej wygrywała już 22:18), czwartą pewnie rozstrzygnęła na swoją korzyść do 19, zaś tie breaka rozpoczęła od sensacyjnego prowadzenia: 4:0 (to zasługa świetnych serwów rozgrywającego Piotra Haładusa oraz bloków jego kolegów), 7:4, 8:6 i 12:10. Gospodarze wyrównali dopiero na 12:12, a od remisu 14:14 bezwzględnie wykorzystali dwa błędy przeciwników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?