Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odnowiony hyundai i30 w salonach

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Auto z zewnątrz zyskało bardziej sportową i dynamiczną sylwetkę. Do wyboru są cztery silniki. Ceny od około 50 tys. zł (fot. Czesław Wachnik)
Auto z zewnątrz zyskało bardziej sportową i dynamiczną sylwetkę. Do wyboru są cztery silniki. Ceny od około 50 tys. zł (fot. Czesław Wachnik)
W salonach pojawił się hyundai i30 po liftingu. Auto zmieniło się niewiele, najbardziej widać to po bardziej sportowym wyglądzie przedniej części nadwozia. Ceny rozpoczynają się od 49.200 zł.

Model i30 to najpopularniejsze auto Hyundaia i jeden z popularniejszych kompaktów. Od stycznia do końca lipca 2010 roku Polacy kupili ponad 3,8 tys. sztuk i30, co daje autu 11 miejsce pod względem sprzedaży wszystkich samochodów. Co zapewne interesujące, i30 jest chętniej kupowany od renaulta megane czy toyoty auris.

Hyundai po liftingu jest oferowany tylko z czterema silnikami do wyboru, dwoma benzynowymi i dwoma dieslami. Te pierwsze, to 1,4 litra o mocy 109 KM i 1,6 litra o mocy 126 KM. Natomiast diesle to 1,6 litra o mocy 90 lub 115 KM.

Zielonogórski diler Hyundaia przekazał nam do dyspozycji auto z silnikiem benzynowym o mocy 126 KM, w wersji pięciodrzwiowej. W porównaniu do poprzedniego modelu, z zewnątrz i30 wyładniał, nadwozie stało się bardziej dynamiczne i sportowe. Wydaje się, że przód i30 jest kopią ix35. Natomiast, gdy chodzi o wnętrze, to tu zmiany są mało widoczne. Mamy pewnie nieco lepsze materiały, bardziej wygodne fotele. Natomiast kokpit pozostał bez zmian. Na uwagę zasługują też rozsądnie poukładane wskaźniki czy też liczniki. Z prawej strony mamy prędkościomierz a z lewej obrotomierz. Kierownica jest trzyramienna, o jednak sporej wielkości.

Siadamy za kierownicą. Zaskoczeniem są wysoko umieszczone fotele, niemal tak wysoko jak w vanach, ale dzięki temu mamy doskonałą widoczność do przodu. Jest to szczególnie ważne przy parkowaniu. Zawieszenie auta jest bardzo sprężyste, bardzo przypominające golfa. To nie przeszkadza jednak, by całkiem sprawnie niwelowało ono nierówności na drogach, jak przejazdy kolejowe czy zwykłe dziury. Zawieszenie to pozwala także na sprawne pokonywanie nawet ostrzejszych zakrętów.

Czytaj też: Zobacz prawdziwy samochód przyszłości

Silnik 1,6 litra o mocy 126 KM szybko osiągał wyższe obroty i dzięki temu można było jeździć dynamicznie. Co ciekawe, jazdę rozpoczynaliśmy, kiedy na liczniku było tylko 10 km. A więc auto dopiero co wyjechało z fabryki. Mimo to, po przejechaniu ok. 300 km, średnie zużycie paliwa wyniosło poniżej 8 litrów na 100 km. Jak na zupełnie nowy silnik, to dobry wynik. Jedyną słabością i30 był skrzynia o 5 przełożeniach. Przy jeździe z większymi prędkościami, brakowało szóstego biegu.

Dodajmy jeszcze, że we wnętrzu wygospodarowano dużo miejsca dla wszystkich pasażerów, a siedzenia zapewniają wygodną jazdę nawet na dłuższych trasach. Dobrze zaprojektowano podłokietniki i praktyczne zagłówki. Za kierownicą optymalną pozycją mogą sobie znaleźć zarówno koszykarze jak też osoby o mniejszej posturze. Tym bardziej, że regulacji siedzeń pozwala na dostosowanie ustawień do każdej sylwetki.

Hyundai i30 w najtańszej wersji benzynowej kosztuje od 49.200 zł, a diesla od 56.200 zł. Dopłacając 4.000 zł dostaniemy model ze skrzynią automatyczną. Reasumując, wydaje się, że i30 to udane autko, a dodatkowo oferowane za rozsądną cenę. Auto kompaktowe czy też rodzinne za około 50 tys. zł to raczej wyjątek. Dlatego pewnie i30 niebawem trafi do pierwszej dziesiątki najchętniej kupowanych samochodów w Polsce.

 

Czytaj też: Czy zapłacimy więcej za przejazd autostradami?

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska