Z dokumentów przewozowych wynikało, że ciężarówka wiezie do odbiorcy w Warszawie transport używanej odzieży, ale w balotach były śmieci. - Tir był wypełniony m.in. workami z brudną odzieżą, używanymi butami, zniszczonymi zabawkami, brudnymi słoikami i używanymi woreczkami foliowymi - mówi Beata Downar-Zapolska, rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie.
W tym roku rzepińscy celnicy nie wpuścili do kraju prawie 140 ton odpadów, które najpewniej trafiłyby na dzikie wysypiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?