Odprowadzili ks. Marka Grewlinga w jego ostatnią drogę [ZDJĘCIA]
Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 10.00 w kościele pw. Chrystusa Króla. Tam odbyła się msza święta. O godzinie 12.30 spod starej bramy cmentarnej wyruszył kondukt żałobny, który odprowadził duchownego do miejsca jego spoczynku. Na czele orszaku żałobnego stanęli duchowni, którzy w licznej grupie przybyli na cmentarz, by pożegnać swojego brata. Kolumnę zamykał biskup Tadeusz Lityński. Tuż za nim jechał samochód pogrzebowy z trumną Marka Grewlinga, a następnie rodzina, przyjaciele i znajomi zmarłego. Przy miejscu pochówku zmarłego księdza zebrało się ponad sto osób. Były przemowy i wspomnienie ks. Marka Grewlinga.
Ksiądz Marek Grewling urodził się 27 października 1963 roku w Gorzowie Wlkp. W 1990 roku ukończył Seminarium Duchowne w Paradyżu. Swoją służbę duszpasterską pełnił m. in. w Strzelcach Krajeńskich, Nowym Miasteczku, Sulęcinie i Gorzowie Wlkp. Pracował w wydawanych w Gorzowie Wlkp. "Aspektach", a także w ogólnopolskim tygodniku "Niedziela". Spod jego pióra wyszły takie książki jak na przykład "Bajeczki z niebieskiej książeczki", czy "Do nieba nie trzeba się spieszyć". W 2003 roku został członkiem Związku Polskich Literatów.
Na ostatnie pożegnanie ks. Marka Grewlinga przybył tłum ludzi.
Trumna z ks. Markiem Grewlingiem na miejsce jego spoczynku podjechała samochodem.
Tłum ludzi na pogrzebie ks. Marka Grewlinga.