Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra w Lubuskiem. W Milsku nie widać śniętych ryb. Zobacz zdjęcia

REDAKCJA
Milsko, poniedziałek 15 sierpnia. Stan rzeki wciąż jest niski.
Milsko, poniedziałek 15 sierpnia. Stan rzeki wciąż jest niski. Janusz Życzkowski
O tym, co dzieje się na Odrze, od kilku dni mówi cała Polska. Z rzeki wyławiane są tony śniętych ryb. Nikt nie pamięta tragedii na taką skalę… Wciąż też nie wiadomo, co tak naprawdę jest przyczyną katastrofy ekologicznej, z którą mamy do czynienia.

Na bieżąco informujemy naszych Czytelników o nowych ustaleniach w tej sprawie. Zdementowaliśmy też informację o tym, jakoby w Odrze miało występować stężenie rtęci ponad skalę. Więcej przeczytasz o tym tutaj:

Marszałek Polak kłamała ws. rtęci. Niemiecki minister zaprzeczył jej słowom

Sprawdzamy też każdego dnia, jak wygląda sytuacja w lubuskich miejscowościach, przez które przepływa Odra. W poniedziałkowy (15 sierpnia) poranek byliśmy w Milsku (pow. zielonogórski). Brzegi rzeki były czyste, a z wody nie unosił się nieznośny fetor. Co więcej, w wodzie widoczny był narybek, a nad Odrę znów zaczęło przylatywać ptactwo. Dzień wcześniej (niedziela 14 sierpnia) byliśmy w Cigacicach. Śniętych ryb w nurcie rzeki w okolicy mostu było już o wiele mniej. Wciąż wiele śniętych ryb jest natomiast w Odrze choćby w Kostrzynie.

Zakaz wstępu do Odry

Przypomnijmy, od piątku obowiązuje zakaz wstępu do Odry w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i w dolnośląskim. Trwa oczyszczanie rzeki z martwych ryb. Setki ochotników włączyły się w zbieranie martwych zwierząt po niemieckiej stronie rzeki, we wschodniej Brandenburgii.

Wszystkie treści dotyczące skażenia Odry znajdziesz tutaj:
Skażenie Odry - wszystkie informacje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska