Odradza się zielonogórski Diament. Będzie wiercił pod swoim własnym szyldem

Informując w poniedziałek o tym, że odradza się zielonogórski Diament, Józef Zych nie krył satysfakcji i jak kilkakrotnie powtarzał, to wynik konsekwentnej walki o przyszłość tej firmy.

- Mam przed sobą dokument, w którym Exalo, czyli firma, w której skład wszedł nasz Diament, zobowiązuje się, że utworzy w Zielonej Górze spółkę prawa handlowego - mówi poseł PSL Józef Zych. - To ważne, nie tylko dlatego, że 1 stycznia 2016 roku wróci na naszą mapę gospodarczą nazwa Diament. Także dlatego, że będzie to niezależny podmiot z własnym zarządem, radą nadzorczą...

Wprawdzie 100 procent udziałów spółki będzie posiadało Exalo. Jednak jak zapewniają rzecznicy, takiego rozwiązania nawet funkcjonowanie jako spółki-córki oznacza i tak całkiem inne perspektywy działania. Czyli pewną przyszłość dla ponad trzystu osób, które dziś Diament zatrudnia. Nowy podmiot przejmie - cytując - cały użytkowany dotychczas potencjał, a Exalo zobowiązało się do przekazywania spółce zleceń. Nawiasem mówiąc, Diament już prowadzi rozmowy z KGHM i potentatami w branży budownictwa.

Pojawia się także nadzieja, że wreszcie wyjaśni się sytuacja zielonogórskiego oddziału PGNiG, nad którym nieustannie wisi widmo centralizacji. Lada dzień odbędzie się spotkanie parlamentarzystów z zainteresowanych regionów z zarządem PGNiG. Jak zapowiada J. Zych, nasi parlamentarzyści będą walczyli o pozostawienie zielonogórskiego oddziału firmy, zwłaszcza w kontekście fiaska programu eksploatacji złóż gazu łupkowego.

Czytaj też: Wadim Tyszkiewicz zapowiada nową fabrykę w Nowej Soli