Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołany dyrektor szpitala w Żaganiu skomentował decyzję zarządu powiatu

Tomasz Hucał
- Ja jestem menedżerem od służby zdrowia, a starosta specjalistą od kultury fizycznej - podkreśla Zdzisław Pawłowski.
- Ja jestem menedżerem od służby zdrowia, a starosta specjalistą od kultury fizycznej - podkreśla Zdzisław Pawłowski. fot. Zbigniew Janicki
Po dniu przemyśleń dyrektor żagańskiego szpitala zdecydował się jednak skomentować decyzję zarządu powiatu. Przypomnijmy, że we wtorek dostał wypowiedzenie z pracy. Pisaliśmy o tym w środę.

- Pan starosta jest specjalistą od spraw kultury fizycznej i sportu. Ja natomiast jestem specjalistą - menadżerem służby zdrowia. Szpital w Żaganiu nie jest pierwszą jednostką, którą kieruję - powiedział nam w czwartek Zdzisław Pawłowski, który we wtorkowe popołudnie dowiedział się, że dyrektorem lecznicy powiatowej w Żaganiu jest tylko do 17 października, kiedy to skończy mu się wypowiedzenie z pracy.

Z. Pawłowski w rozmowie z nami uważam, że to, co było możliwe do zrobienia w minionym roku, "uwzględniając uwarunkowania prawne", zostało przez niego wykonane dobrze. - Na przykład sto procent realizacji kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia, przez oddziały, pracownie i poradnie przy dobrej pracy całej załogi i jej współpracy z dyrektorem - podkreśla Z. Pawłowski. - Efektem końcowym jest obecny wynik finansowy z działalności operacyjnej Szpitala. Wszystkie te fakty są do sprawdzenia.

Dyrektor Pawłowski mówi, że zdecydował się na skomentowanie sprawy, po tym, jak usłyszał wypowiedź starosty w radiu, a potem przeczytał ją w "GL". - Pan starosta Krzysztof Jarosz mija się z prawdą - przekonuje nas dyrektor żagańskiej lecznicy.

I tu przytacza swoją wersję. Oto jej obszerne skróty, które otrzymaliśmy drogą elektroniczną: "Kontrola, o której mówi starosta dotyczyła okresów dyrektorowania moich poprzedników, w tym nieprawidłowości na oddziale ginekologii. Wyniki tej kontroli stanowiły punkt wyjścia na dzień objęcia przeze mnie stanowiska dyrektora. A stosowne propozycje ich usunięcia omawiałem ze starostą i zarządem (do sprawdzenia są protokoły z posiedzeń oraz złożone na piśmie moje propozycje). Uzgodniliśmy, które i w jakim momencie mogą być wdrażane. Było to sukcesywnie realizowane, ale były również takie, gdzie byliśmy zgodni, że można je będzie realizować dopiero po zmianie formuły prawnej funkcjonowania szpitala.

Twierdzenie, że mam inne zdanie, niż zarząd, co do propozycji łączenia ze szpitalem 105 jest nieporozumieniem. Ten zarząd wybrał moją koncepcję konkursową, czyli przekształcenie szpitala w spółkę prawa handlowego.

Pragnę podkreślić, że o łączeniu ze 105 dowiedziałem się na spotkaniu starosty ze związkami zawodowymi, czym byłem zaskoczony."
Dyrektor Pawłowski zapewnia nawet, że wypowiadał się publicznie, iż łączenie szpitala żagańskiego ze 105 w Żarach jest jednym z wariantów wchodzenia w rządowy plan B. - Uważam, że zawsze trzeba rozmawiać z załogą, wysłuchać ich racji i wybrać wariant optymalny, a nie obrażać się na tych którzy mają inne zdanie. Przykładem tego jest przekształcenie Szpitala w Świebodzinie, którym kierowałem i który przekształcałem - zaznacza z. Pawłowski.

Zdymisjonowany dyrektor dodaje, że zarzutów, które wyczytał i usłyszał w mediach, nie usłyszał, gdy wręczano mu wypowiedzenie. - Moje odwołanie z funkcji dyrektora uważam za decyzję czysto polityczną, bo nie ma nadal decyzji MON w sprawie łączenia, a czas nagli - kontrakty z NFZ na 2010 rok. Dla odwrócenia uwagi odwołuje się dyrektora - podsumowuje nasz rozmówca.
To, że czas nagli potwierdza także starosta. - Rzeczywiście mamy coraz mniej czasu. Dlatego używamy wszelkich możliwych kontaktów, by przyspieszyć decyzję Ministerstwa Obrony Narodowej. Musimy to zrobić właśnie ze względu na kontrakty z NFZ, a także na rozpoczęcie procesu likwidacji placówki - wyjaśnia Krzysztof Jarosz.

Kto zostanie likwidatorem szpitala? Tego starosta nie chciał nam powiedzieć. - Człowiek, o którym myślę na razie się nie zgodził, nie chcę więc operować nazwiskami - ucina K. Jarosz.
Nam udało się dowiedzieć, że mocnym kandydatem, jest były szef żagańskiej lecznicy - Henryk Dawidczyk.
Do tematu będziemy wracali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska